Gwałtowny spadek koniunktury

Gwałtowny spadek koniunktury w sektorze leśnym. Ceny surowca drzewnego.

Gwałtowny spadek koniunktury w sektorze leśnym. Ceny surowca drzewnego. 

Bank specjalizujący się w tematyce leśnej w Skandynawii, Danske Bank, przeprowadził w swoim ostatnim raporcie kwartalnym (3/2019) analizę rynku leśnego. 

Danske Bank nie posiada najlepszej sławy po aferze prania pieniędzy przez swój oddział estoński https://warsawinstitute.org/pl/afera-z-praniem-pieniedzy-szwedzki-trop/ ale w przypadku analiz i znajomości skandynawskiego rynku leśnego ma od lat zdecydowanie lepszą opinię. 

Skandynawski rynek leśny obejmuje właścicieli lasu, przemysł drzewny i papierniczy oraz rosnące w znaczeniu inne przemysły oparte na bioekonomi i wzrastającym znaczeniu drewna jako surowiec. 

Szwedzki sektor drzewny został dotknięty silnym spadkiem cen w III kwartale 2019 roku, pisze Danske Bank.

Ceny na tarcicę były co prawda napięte od dłuższego czasu ale teraz zaczęły spadać w bardzo szybkim tempie. Również ceny na ścier drzewny będą mieć ciężką jesień. 

Danske Bank widzi koniec dobrej koniunktury i szybki spadek cen na rynku drzewno-papierniczym. To zaraża gospodarkę leśną i obniża ceny na surowiec tartaczny oraz stosowy . Największy spadek cen na surowiec tartaczny odczuwa środkowa Szwecja, Mälardalen (region jeziora Mälaren, trzeciego największego w Szwecji) gdzie ceny spadły o 100 kr/m3. Ten spadek jest wywołany gwałtownym wzrostem podaży surowca drzewnego wywołanej atakiem kornika. 

Dotyczy to głównie surowca świerkowego, natomiast surowiec sosnowy ma względnie małe wahania cen. 

W Europie Centralnej możemy mówić o prawdziwym kornikowym armagedonie a sama Szwecja jest dotknięta szkodami do tej pory nie spotykanymi. 

W okresie lipiec-sierpień nastąpił w Szwecji południowej masowy drugi wylot kornika i jest to przypadek bezprecedensowy w historii leśnej Szwecji. 

W normalnych przypadkach jesień oznacza niepokój dla sektora przemysłu leśnego jeżeli chodzi o zapasy surowca. 

– Ale w tym roku jest przeciwnie i ilość drewna na składach systematycznie rośnie mówi Johan Freij, chef för działu Skog & Lantbruk (Las&Rolnictwo) w Danske Bank Sverige.

Opadają również ceny surowca do produkcji papieru ale tutaj różnice zależą od kupca oraz położenia lasu w kraju. W środkowej Szwecji ceny spadły o około 30 – 35 kr/m3, nieco mniej w południowej i północnej Szwecji. 

– Na krótką metę nie widzimy dna spadku cen. Zarówno ceny tarcicy jak i produktów przemysłu papierniczego opadają szybciej niż zakładaliśmy i to przekłada się automatycznie na ceny za surowiec drzewny. Jedyną radą jaką możemy dać właścicielom lasu jest ta aby starali się otrzymać właściwą cenę za swój surowiec i ewentualnie nie rozpoczynali cięć, trzymając las na pniu, w tym niespokojnym okresie lub przeszli na cięcia końcowe w lesie zdominowanym przez sosnę. Jest to w każdym razie dobra okazja do skoncentrowania się tylko na czyszczeniach lasu i trzebieży, dodaje Johan Freij. 

(Tutaj polski leśnik zatrudniony przez Lasy Państwowe może tylko pokiwać głową i pomyśleć o swoim 10-planie urządzania lasu. Zmienić go z uwagi na cięcia kornikowe? Skoncentrować się tylko na czyszczeniach i trzebieżach? Toż nawet te prawie 10 mln ekstra pozyskanego na Pomorzu surowca nie zmieniło PUL-u w innych nadleśnictwach. Chociaż jak kornik opanuje Polskę podobnie jak Czechy?) 

Każdy właściciel lasu w południowej i środkowej Szwecji powinien przeprowadzić dokładną inwentaryzację swego lasu odnośnie kornika. 

Pewną komplikacją w tym trudnym okresie jest wprowadzenie od 1 sierpnia 2019 nowej szwedzkiej normy na surowiec papierniczy (massaved).

Jest on podzielony na surowiec prima i surowiec sekunda co oznacza że brakarze przeszli od modelu z procentowym ocenianiem ilości surowca nienadającego się na papierowkę (tzw. vrak) do oceny całego ładunku surowca jako prima lub całego jako sekunda. 

(Same nazwy mówią o jakości)

Ten model spotyka się z dużą krytyką ze strony właścicieli leśnych ale brakarze uważają go za sprawiedliwszy. 

Pewnego rodzaju jasnym punktem jest rosnące zapotrzebowanie zarówno w Szwecji jak i na rynkach międzynarodowych na produkty drzewne traktowane jako  produkty odnawialne, a więc biopaliwo, budownictwo domów drewnianych czy papier opakunkowy. 

– Popyt na takie produkty rośnie cały czas i w zasadzie widzimy dopiero jego początek. To łącznie ze słabym kursem korony łagodzi spadek koniunktury,mówi Johan Freij. 

Szefowie  Holmen Timber, Johan Padel , Claes Svensson z ATA Timber oraz Måns Johansson z Vida (przemysł tartaczny) mówią: 

– Nie ma wątpliwości że koniunktura i ceny gwałtownie opadają. Dzisiejsza europejska produkcja przemysłu tartacznego sterowana jest przez kornika a nie przez popyt od klientów. Ceny spadają na tarcicę świerkową gorszej jakości ale branża tartaczna w Szwecji jest tak przejrzysta że dotyka to również cen na najlepszą jakość tarcicy sosnowej. Tartaki w Szwecji i Finlandii są w zdecydowanie gorszej sytuacji niż tartaki Europy Centralnej mające dostęp do taniego surowca pokornikowego. 

Mieliśmy od okresu kryzysu finansowego (2008) stały wzrost zapotrzebowania na produkty pochodzenia drzewnego. Konsumpcja jest w dalszym ciągu wysoka ale konkurencja wzrosła ze strony Rosji i południowych stanów USA. Musimy usilnie stawiać na produkty udoskonalone dające nam możliwość stałych i równych dostaw. 

Spadek cen jest szybki zwłaszcza na rynku angielskim i niepewność związana z brexitem uderza w nas mocno. Plusem i to dużym jest silny rynek amerykański, wynikający w dużym stopniu ze słabszych dostaw z Kanady. Myślę jednak (Måns Johansson) że czekają nas dalsze obniżki cen. 

Fredrik Munter szef zrzeszenia leśnego Mellanskog (środkowa Szwecja) ma nieco odmienne zdanie (bo przecież reprezentuje właścicieli lasu) na temat obniżek cen za surowiec drzewny. 

– Jestem przekonany że gospodarka leśna i przemysł leśny wygrywają na dłuższą metę poprzez stworzenie stabilnego i bardziej stałego systemu cen. Ale kryzys kornikowy uderza w nas mocno i staramy się znaleźć kupców na rosnące zapasy surowca kornikowego. 

https://mb.cision.com/Public/1157/2897590/add04af329e2ac2b.pdf

Rynek amerikanski jest ratunkiem dla szwedzkiego przemysłu tartacznego odbierającego surowiec kornikowy od szwedzkich właścicieli leśnych. 

Szef Holmen Timber, Johan Padel, opowiada o specjalnie dopasowanym do tamtejszego rynku sortymentach tarcicy z dopuszczalną pewną ilością sinizny (blånad). 

– Przestawiliśmy nasz tartak w Braviken (600.000 m3 produktów tartacznych rocznie) z przecierania sosny na przecieranie świerka kornikowego i wysyłamy tarcicę do USA. 

Ale równocześnie Holmen Skog (skog – las, 1,3 mln ha w Szwecji, 2,5 mln m3 pozyskania) który zaopatruje Holmen Timber w surowiec obniżył ceny za surowiec  dla prywatnych właścicieli lasu dostarczających drewno na potrzeby koncernu. 

– Z czysto handlowego punktu widzenia, z tak dużymi zapasami drewna na składach, powinno się dążyć do obniżenia pozyskania drewna ale w przypadku klęski kornikowej chodzi o jak najszybsze usunięcia drzew z lasu aby przerwać gradację kornika, mówi Andreas Rastbäck, szef handlowy Holmen Skog. 

Lubię takie branie odpowiedzialności przez handlowców, a to kornik, a to huragany, zawsze troska o las, a w tle czysty zysk…

https://www.atl.nu/skog/holmen-pausar-furusagningen/

Przed rokiem czasu powstała nowa leśna firma na szwedzkim rynku handlu drewnem o nazwie Virkesbörsen (co oznacza „skromną” nazwę Giełda drewniana). Ta firma, stworzona w oparciu o kapitał ryzyka i inwestycji ma duże plany zmodyfikowania tradycyjnego rynku handlu drewnem w Szwecji. 

Idzie jej, jak na razie, raczej opornie ale w każdym razie lansuje ona tzw. Indykator (wskaźnik) cenowy. Wszystko po to, jak twierdzi szef firmy Adam Aljaraidah, aby zapewnić właścicielowi lasu dostęp do oceny właściwej ceny za swój surowiec drzewny. 

Wskaźnik cenowy za surowiec drzewny szwedzkiego właściciela lasu oparty jest na koszyku z cenami ropy naftowej, indeksu cenowego dla produktów przemysłu drzewno-papierniczego w Szwecji, stanu w budownictwie domów drewnianych w USA, wskaźnika zakupów w USA i w Szwecji, wskaźników dla szwedzkiego przemysłu budowlanego, drzewnego i papierniczego wziętych ze szwedzkiego Konjunkturinstitutet oraz Sentiment Index z Unii Europejskiej. 

Czysto matematycznie czy raczej rachunkowo, Virkesbörsen dodaje wszystkie te wskazniki i otrzymuje pewną cyfrę, porównując ją następnie do cyfry z poprzedniego miesiąca (są to wskaźniki miesięczne) i wyciągając odpowiednie wnioski. 

Indykator cenowy z września 2019 dał cyfrę 100,44 i była ona niższa od poprzedniego miesiąca z 100,61. Wszystko więc wskazuje na koniunkturę idącą w dół, wyjaśnił Adam Aljaraidah. 

https://www.skogen.se/nyheter/indikator-haller-koll-pa-virkespriserna

Jestem tylko zwykłym leśnikiem, nie ekonomistą, ale wydaje mi się że pomysł szefa Virkesbörsen, wprowadzający skomplikowane koszyki cenowe do handlu drzewem, przypadnie może do gustu szefom koncernów typu SCA, Stora Enso, Holmen czy Sveaskog ale na pewno nie zwykłemu właścicielowi lasu, mającemu comiesięczne analizy rynkowe w swoich czasopismach leśnych i poza tym bardziej ufającemu Szwedowi o nazwisku np. Svensson a nie Aljaraidah. 

Ta moja uwaga jest głęboko niepoprawnie polityczna, niemniej najzupełniej poprawna w szwedzkiej rzeczywistości i oparta na osobistych doświadczeniach. 

Ale ile konkretnie otrzymują szwedzcy właściciele leśni za swoje drewno? 

Podaję kilka przykładów na cenniki największego szwedzkiego zrzeszenia leśnego Södra, które poza tym obniżyło swoje ceny już dwukrotnie w tym roku, w styczniu i na początku września tego roku. Zrzeszenie motywowało to zanikającym popytem i i wysoką podażą surowca drzewnego, w Szwecji i Europie. 

Grantimmer (tartaczny świerk)

https://api-public.sodra.com/forest/es/api/pricelists/id/SoM-5EI1Vrg_khWj0MJ_fPkHCgMR1Kyf23m4lkVjBFH0we-SMjgd0xqE51yffIFT0

Massaved (papierówka)

https://api-public.sodra.com/forest/es/api/pricelists/id/u5JoWNRL_qP6JqMQDMnRObUQyW6Z_EGu0

Bränsleved (opał)

https://api-public.sodra.com/forest/es/api/pricelists/id/NgsGrTBTiHmaizsNbdzwpBEPM57uvosJCLg8Pnqx4hJdnwx_P-a_EA2

Talltimmer (tartaczna sosna)

https://api-public.sodra.com/forest/es/api/pricelists/id/q5CmRwKtCWZVe6KjLfzx_eRvOUpj7QQ423m4lkVjBFH0we-SMjgd0xqE51yffIFT0

Czy można i należy porównywać te ceny (1 SEK – 0, 40 PLN) z cenami polskimi? 

Nie wiem, ale może podobne dyskusje i analizy, otwarte i dostępne dla wszystkich, przydałyby się w kraju a dyrektor generalny Lasów Państwowych, ustalający ceny na surowiec drzewny uchyliłby rąbka tajemnicy na temat takiej procedury? 

Bo jak na razie wiemy iż opiera się ona, według drzewiarzy, na prostej zasadzie – ceny ustalane są na podstawie potrzeb przedsiębiorstwa Lasy Państwowe na kolejny rok. 

Można więc śmiało powiedzieć że drzewiarze utrzymują przedsiębiorstwo Lasy Państwowe przy życiu.

Misją polskich drzewiarzy jest więc finansowe podtrzymywanie wielu  misji które państwowy polski urzędnik leśny  z taką chęcią bierze na swoje barki. 

Ale to już inny, choć ciekawy i przemilczany temat. Może ktoś go podejmie?

Czytaj również: 

Konflikt polskiego drzewiarza z polskim leśnikiem.

Konflikt szwedzkich właścicieli lasu ze szwedzkim przemysłem leśnym – ceny surowca.

Zdjęcie: atl

Dodaj komentarz