Leśnik spełniony

Leśnik spełniony Lasów Państwowych.

Leśnik spełniony Lasów Państwowych. 

Ze strony pracowników organizacji zarządzających polskimi lasami państwowymi o nazwie Lasy Państwowe, padają w stosunku do osób krytykujących tą organizację a mających szczęście lub pecha być wykształconymi leśnikami, miłe określenia w stylu zakompleksiony, niespełniony leśnik.

Rozumując logicznie należy pracowników szermujących podobnymi określeniami uznać za leśników spełnionych i bez kompleksów, za których najprawdopodobniej uważają się oni sami. Przyjrzyjmy się więc leśnikowi spełnionemu i bez kompleksów, typowemu pracownikowi, jak należy wnioskować, organizacji Lasy Państwowe.

Jaki powinien być?

Swego czasu tak go opisał dyrektor generalny tej organizacji, dr. inż. Andrzej Konieczny:

„Leśnik powinien pracować na swego przełożonego, ponieważ sługa nie jest większy od swego pana, ani wysłannik od tego który go posłał. Model sztabowo-liniowy podkreśla funkcjonowanie Lasów Państwowych, każdy ma określony zakres obowiązków, podległe funkcje i zadania do realizacji.”

To zastrzeżenie dotyczące sługi Pan Andrzej Konieczny realizował i prawdopodobnie będzie realizować w sposób niemalże doskonały, wypełniając w modelu sztabowo-liniowym pracę na rzecz swoich zmieniających się panów i za to należą mu się słowa uznania od Generalissimusa Lasów Państwowych, o. Tadeusza Rydzyka. Miejmy nadzieję że bez stwarzania pokus.

Model sztabowo-liniowy, obowiązujący w organizacji Lasy Państwowe nakłada na dyrektora generalnego i dyrektorów regionalnych tej organizacji obowiązek meldowania się na każdy zjazd organizowany przez Generalissimusa z funkcją składania mu hołdu oraz z zadaniem odpowiedniej reakcji na „żarty” Generalissimusa oraz organizowania posiłków dla jego gości w formie płacenia rachunków dla firm cateringowych i innych. Miejmy nadzieję że bez stwarzania zbędnych pokus.

Model sztabowo-liniowy obowiązujący w LP, nakłada na dyrektora generalnego tej organizacji obowiązek mianowania na stanowiska dyrektorów leśników spełnionych, którzy bez kompleksów zajmują miejsce tych niespełnionych, którzy jednak mimo swego niespełnienia mają zdecydowanie większe doświadczenie w technikach spełniania się w zawodzie leśnika i w pracy administracyjno-kierowniczej. Plusem nowo mianowanych jest to że jako wysłannicy nie są więksi od swego generała i nie daj Boże, Generalissimusa. Miejmy nadzieję że bez stwarzania nadmiernych pokus.

A gdyby, nie daj Boże, leśnik spełniony organizacji Lasy Państwowe, wpadł w jakieś pokusy Szatana, to ma do pomocy sojusznika, nie byle jakiego, w postaci Maryji, Matki Boskiej. Generał i Generalissimus zabezpieczyli świadomego leśnika przed zakazanym owocem, poprzez oddanie go pod opiekę Maryji, Narodu Polskiego Matki i Królowej.

Leśnik spelniony Lasów Państwowych ma obowiązek stanąć na pierwszej linii walki o niepodległą Rzeczpospolitą z funkcją i zadaniami wyrzeknięcia się w tym celu naszych narodowych grzechów i przywar: pijaństwa, rozwiązłości, nieuczciwości, rozpasania, chciwości i wszelkich spraw, które sprzeciwiają się woli Syna Maryji, pisze w Zawierzeniu Najbardziej Spełniony Leśnik Rzeczpospolitej. 

W jaki sposób leśnik mniej spełniony i pracujący w organizacji Lasy Państwowe wyrzeka się swoich oraz przy okazji narodowych grzechów i przywar, takich jak pijaństwo, rozwiązłość, nieuczciwość, rozpasanie, chciwość i tym podobnych, raczej pociągających i przyciągających nawyków?

Proste. Ma do pomocy nie tylko oddanie się Maryji ale również poddanie się zarządzeniom swego generała, który jak przystało na Pana swoich podwładnych, spełnionych sług terenu leśnego, powołał w zarządzeniu nr 2. z dnia 28 stycznia 2016 r. „zespół doradczo-pomocniczy Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych ds. kształtowania, z uwzględnieniem wyżej wymienionego zakorzenienia postaw humanistycznych:

1) w społeczności leśnej związanej z Lasami Państwowymi oraz

2) w szeroko rozumianym otoczeniu kooperacyjnym Lasów Państwowych –

– zwany dalej Zespołem Duszpasterskim.”

Na czele zespołu stanął wieloletni kapelan krajowy LP, biskup Edward Janiak. Miejmy nadzieję że leśnicy spełnieni Lasów Państwowych,  przy okazji wyrzekania się swoich grzechów i przywar oraz zakorzeniania swoich postaw humanistycznych, nie stworzyli mu pokus. Chociaż – „A kto nie ma pokus?”

A pokusy czyhają na spełnionego leśnika. Jak już nie może dać im rady przy pomocy swego modelu sztabowo-liniowego, to stosuje równie dobrze opanowany model kłamstw, donosów i oskarżeń, prowadzących do spraw sądowych oraz zwolnień z pracy leśnika niespełnionego w spełnianiu wszelkich życzeń leśnika spełnionego.

W ten oto sposób mamy w organizacji zarządzającej lasami państwowymi w Polsce, Lasy Państwowe, model organizacyjny sztabowo-liniowy oraz model kłamstw, donosów i oskarżeń, oba zbliżające się do doskonałości w spełnianiu wzorca leśnika spełnionego.

Co oddaje dobrze powiedzenie z czasów słusznie minionych ale dalej się spełniających:

„Nie krytykuj, nie podskakuj, siedź na d…e i przytakuj.”

Leśnik spełniony Lasów Państwowych chce stworzyć i stwarza obraz swego spełnienia w stylu bajek dla dzieci, bez pokus oczywiście. Widzimy go na jego mediach społecznościowych jako dziarskiego i nie bojącego się pogody pracownika swojej organizacji, z uśmiechem na ustach odbierającego drewno i wydającego kwity wywozowe, pokazującego nam zwierzaki leśne  i ptaki, zwłaszcza te chronione, rośliny rzadkie, też chronione, kontrolującego szkodniki leśne oraz prace ZUL-i, robiącego szacunki brakarskie, siedzącego przed komputerem w biurze lub kancelarii i zawsze wykonywującego pracę którą kocha.

Tak twierdzi, mimo iż co roku powtarza te same czynności, po kilku latach już nudne i rutynowe, w ramach swojego leśnego spełniania się, należy założyć.

Leśnik spełniony ma więc prawo zarzucać niespełnienie i zakompleksienie innemu leśnikowi, który inaczej widział i widzi swoje spełnienie, który pracował w gospodarce leśnej w kilku krajach na kilku kontynentach, ma tytuł naukowy, osiągnięcia zawodowe, zna biegle kilka języków i organizuje sam, bez pomocy modelu sztabowo-liniowego, konferencje naukowe. A wszystko to osiągnął w ciągu niespełna 10 lat. 

Miejmy nadzieję że ten niespełniony nie stwarza temu spełnionemu pokus wejścia na drogę życia pełną szatana i tak, jakby Boga, prawdy, honoru i o. Rydzyka na świecie nie było. Po niespełnionych w pracy w organizacji Lasy Państwowe leśnikach wszystkiego można się spodziewać, nie zawierzali się przecież Maryji ani nie oddawali hołdu Generalissimusowi.

Zdjęcie: pixabay

2 myśli na temat “Leśnik spełniony Lasów Państwowych.

  1. Mam sprawę do Dyrektora Generalnego LP Pana Andrzeja Koniecznego
    Nie wiem, czy są spełnieni czy nie, lub czy będą spełnieni kiedyś.
    Mieszkam na terenie Puszczy Augustowskiej i dość niedaleko mojego domu są w lesie 2 cmentarze z 1 wojny światowej.
    Jedyny ślad, że to cmentarze żołnierskie, to nieduży nasyp z ziemi wokół nich. Nie są więc niczym oznaczone, dlatego ciężki sprzęt potrafi wjechać na takie miejsce jak na każde inne.
    Mam taki pomysł, by takie miejsca można byłoby po prostu wykorzystać na ptasie remizy, po przez zasadzenie potrzebnych krzewów. Jednak ktoś musi wcześniej wydać takie zalecenie dla” terenu”, by leśnicy wiedzieli, że to legalne działanie i nie zostaną za to zwolnieni.
    Do tej pory jak próbowałem jakiemuś leśnikowi przedstawić sprawę, to najzwyczajniej w świecie ZNIKAŁ.
    Dlatego postanowiłem napisać ten post do Pana Dyrektora, gdyż w tej bardzo ważnej sprawie, każdy leśnik będzie się mógł poczuć SPEŁNIONY.
    Z wyrazami szacunku
    Bogusław Czepe.

  2. Ps.
    Jest jeszcze jeden cmentarz .
    Na skraju lasu, przy samej wsi i jest to na gruncie LP.
    Spełnia rolę parkingu dla samochodów !!!!!!!!!!!!!!!
    Amen.

Dodaj komentarz