Wilki mają pecha. Do człowieka.

Wilki mają pecha. Do człowieka.

Wilki mają pecha. Do człowieka.

Konflikt białowieski przyniósł już pierwsze plusy ruchom ochrony przyrody.
Oraz moim zdaniem również Ministerstwu Środowiska.

Odpowiedź Pana Andrzeja Szwedy-Lewandowskiego dla rolników http://www.krir.pl/2014-01-03-03-24-03/pozostale/5119-odpowiedz-ministra-srodowiska-na-wniosek-krir-w-sprawie-wilkow jest w tym stylu który powinien cechować urzędnika państwowego, podejmującego trudne decyzje, w stylu wyjaśnienia i wytłumaczenia.
Mnie osobiście spodobał się fragment o watahach na terenie województwa podkarpackiego składających się z 16 osobników. Mam nadzieję że w roku 2018 rzecznik RDLP w Krośnie jak i Pani Dyrektor tejże dyrekcji będą pamiętać o dzisiejszym sceptycyzmie głównego konserwatora polskiej przyrody.

Wilki polskie mogą więc, przynajmniej na razie, unikać polowań licencyjnych używając słownictwa szwedzkiego. Zawierucha wokół Puszczy pomogła im w sensie niechęci Ministerstwa do otwarcia jeszcze jednego dużego, potencjalnego konfliktu.

Zwolennicy ochrony wilka w innych krajach nie mają jednak takiej dobrej sytuacji.

Weźmy na przykład Francję, kraj który “wyrabia” się na najbardziej nieprzyjaznego wilkom w Europie.
Informacja z ostatnich dni jest wymowna, http://www.europe1.fr/societe/le-gouvernement-autorise-labattage-de-40-loups-pour-la-periode-2017-2018-3393644, 40 wilków będzie ubitych w ciągu najbliższego roku, od 1 lipca 2017 do 30 czerwca 2018. Ta kwota jest wyższa o 2 wilki od identycznego poprzedniego okresu 2016-2017, w którym padło 38 wilków.

Decyzja została zatwierdzona przez dwu ministrów, podobno po ostrej dyskusji, Nicolas Hulot et Stéphane Travert, ministrów Transition écologique i Rolnictwa. Ta nowa nazwa dawnego Ministerstwa Środowiska wiąże się z objęciem stanowiska ministra przez idola francuskich ekologów Nicolas Hulot i wspominałem o tym Jak francuscy leśnicy walczą z pożarami lasu?
To gwiazdorstwo nie pomogło mu jednak w starciu z wszechwładnym francuskimi rolnikami bo właśnie ich straty, podobno aż 8.000 sztuk bydła, głównie owiec były argumentem do ubicia 38 wilków w poprzednim sezonie. Nawet nie znający języka francuskiego czytelnik może wyrobić sobie pojęcie o stratach:

“Où les loups sont-ils abattus ? Depuis un an, les Alpes-Maritimes sont le département ayant enregistré à la fois le plus dégâts dans les troupeaux (près de 3.000 bêtes) et le plus de tirs d’abattage de loups (14). Viennent ensuite la Savoie (1.780 bêtes, 6 loups tués), les Alpes de Haute-Provence (1.193 bêtes), le Var (928), les Hautes-Alpes (777) et l’Isère (709), selon un décompte non définitif. Les autres loups abattus l’ont été dans le Var (5), les Alpes-de-Hautes-Provence (4), la Drôme (4), l’Isère (3) et les Hautes-Alpes (1), selon un décompte de la Direction régionale de l’Environnement (Dreal) d’Auvergne-Rhône-Alpes.” ( bêtes -bydło, loups – wilki, loups abattus, tues, – ubite, zabite wilki).

I zapytać się oczywiście ile to tych wilków mają Francuzi na swym terytorium, skoro te cyfry strat są tak horrendalnie wysokie?

W Szwecji w roku 2015 wilki zabiły 284 sztuk bydła, w tym 243 owce w 59 atakach i było ich wtedy w całej Skandynawii (Szwecja, Norwegia) 460 osobników w tym w Szwecji 415.

A we Francji? W marcu 2016 szacowano ich liczbę na 350 osobników, maksymalnie krwiożerczych, sądząc z tego tekstu o 8000 sztuk zamordowanego bydła.

Ale tutaj trzeba podkreślić kulturę wypasu owiec na terenach alpejskich Francji południowej, podobną do karpackiej. Są to stada wypasane na wolności, pilnowane podobnie jak te polskie przez pasterzy i psy a ta wysoka liczna zabitych owiec wynika, według ich opiekunów, z paniki zaatakowanego stada i spadania owiec z urwisk górskich.

A w Szwecji i Skandynawii? Wypasu owiec typu pasterskiego albo typu karpacko-alpejsko-pirenejskiego nie ma. Ale owce pasą się często, zwłaszcza gdy właściciel ma ich kilka tysięcy, na swobodzie albo w ogrodzeniach nie będących specjalną przeszkodą dla wilków. Głównym jednak przeciwnikiem dla obecności wilka w Szwecji, Norwegii jak i w Finlandii są Samowie z ich prawem do hodowli reniferów na ponad połowie obszaru Szwecji (52%, idąc od góry), czy podobnie w Norwegii lub Finlandii.
Pisałem już o tym tutaj Polowania na wilki w Skandynawii.

                                           Wilki szwedzkie – co nowego?   

Szwedzko-norweska metoda inwentaryzacji wilków.

 

Wilk stał się też w Szwecji obiektem podobnej gry politycznej jaką w Polsce stała się Puszcza Białowieska i dopiero polowania licencyjne w ostatnich latach oczyściły trochę gorącą atmosferę.

Dla polskich miłośników wilka jak i dla przeciwników polowań i myśliwych zabrzmi to prowokacyjnie, ale przypuszczam że podobnego rozwiązania nie uniknie jednak sytuacja w moim starym kraju.

Czysto statystycznie tak mniej więcej wygląda położenie wilka w poszczególnych krajach skandynawskich:

Finlandia.

Według instytutu LUKE było na początku marca 2017 14 watah czysto fińskich oraz 7 watach po obu stronach granicy fińsko-rosyjskiej, jak i 18 rewirów tylko z parą wilków. Razem 150-180 wilków.
Ale fiński związek łowiecki już następnego dnia opublikował oświadczenie krytykujące LUKE. Myśliwi uważają że współpraca pomiędzy nimi a naukowcami i urzędnikami z LUKE układa się niespecjalnie dobrze co doprowadziło do zmniejszenia się meldunków z obserwacjami drapieżników, że metody zbierania próbek z DNA są niewłaściwe i nieścisłe, że pewne regiony kraju nie zostały ujęte w statystyce LUKE. Ilość wilków powinna być wyższa o 25%, twierdzą oni i proponują solidne, jesienno-zimowe 2017 liczenie wilka, różnymi metodami, na terenie całej Finlandii.

Jeżeli chodzi o polowania na wilki to fiński urząd państwowy Viltcentralen wydał pozwolenie na zastrzelenie 53 wilków w okresie czerwiec 2016 – lipiec 2017, do końca lutego 2017 padło 25 wilków.

Szwecja i Norwegia.

Zimowe polowanie licencyjne w Szwecji przyniosło padnięcie 25 osobników.
Doszło polowanie ochronne – 8 wilków i 3 wilki skłusowane (te znane przypadki), razem 36 wilków .

Szwedzki Naturvårdsverket (odpowiednik GDOS) ocenia aktualną populację szwedzko-norweskich wilków na około 430 osobników, w tym w Szwecji 355 wilków i w Norwegii 75 wilków. (Koniec zimy 2017)

W Norwegii w okresie 1 kwiecień 2016 do 31 marzec 2017 padło na polowaniach licencyjnych 18 wilków.

Dania

Dania po raz pierwszy od roku 1813 ma swoją rodzimą (basior pochodzi w każdym razie z Polski) watahę, para wilków ma młode, podobno aż 8 sztuk (film w linku http://www.dr.dk/nyheder/regionale/midtvest/video-se-ulvemor-med-sine-otte-unger)
W lutym 2017 doszło do ataków wilka na owce na Jylland i podniosły się głosy o polowaniu na wilki. Temu sprzeciwiła się stanowczo Unia Europejska, przypominając iż wilki są w Europie chronione.
Nikt w Danii nie zapytał się jednak jak to jest z tymi we Francji, a szkoda.
Ile jest wilków w Danii, na to nie ma dokładnej odpowiedzi, naukowcy mają różne zdania, od 4 do 20 osobników, ale te opinie padły przed wieściami o pierwszych młodych wilczkach na terenie Danii.

Interesujący jest język opisujący polowania na wilki. Francuzi używają słów pokrewnych do abattoir (rzeźnia) co ja tłumaczę na ubite wilki. Szwedzi piszą o padniętych lub zastrzelonych.

Skandynawskie podejście do polowania jest, określiłbym to, chłopskie. Zwierzyna w lesie jest źródłem mięsa i dba się o nią jak o swoje bydło. Wilk nie jest lubiany, bo konkuruje z człowiekiem ale budzi szacunek, odzwierciedlający się również językowo.

Ale argumentacja jego przeciwników we Francji, w Skandynawii czy w Polsce jest niemalże identyczna i różni się tylko atmosferą, mniej lub bardziej gorącą, niekiedy histeryczną.
We Francji mamy owce, w Skandynawii owce i renifery oraz Samów, w Polsce także owce. Rolnicy i Samowie tworza wspólny front walki z wilkiem.
W Szwecji dochodzi tradycyjny sposób polowania z psami i ataki wilków na psy myśliwskie.

Francja, Skandynawia, Polska ma też wspolna obawę o utratę plusów zycia blisko przyrody i natury, wilki wyludniają wieś szwedzka, czytam tutaj często. Albo “wilki obserwują nasze dzieci bawiące się przy przedszkolu”, “muszę je odbierać ze szkoły, bo się o nie boję” itd.
Tak jakby nie robiono tego i bez wilczej obawy, myślę wtedy, patrząc na te zaparkowane przed szkołą samochody z rodzicami.

Tak, wilki mają pecha do człowieka…

Źródła:
http://www.krir.pl/2014-01-03-03-24-03/pozostale/5119-odpowiedz-ministra-srodowiska-na-wniosek-krir-w-sprawie-wilkow

http://www.europe1.fr/societe/le-gouvernement-autorise-labattage-de-40-loups-pour-la-periode-2017-2018-3393644

http://www.viltskadecenter.se/index.php?option=com_content&task=view&id=110&Itemid=349

https://svenska.yle.fi/artikel/2017/06/09/kabblet-om-vargarna-fortsatter-luke-lagger-fram-sina-siffror

https://www.hbl.fi/artikel/tjugofem-vargar-fallda-ekenasflocken-halls-under-lupp/

http://www.sva.se/djurhalsa/vilda-djur/stora-rovdjur/licensjakt-pa-varg/vargjakt-2017

http://www.naturvardsverket.se/Sa-mar-miljon/Vaxter-och-djur/Rovdjur/Fakta-om-varg/

 

https://www.jaktojagare.se/kategorier/aktuellt/eu-nej-till-dansk-vargjakt-20170718/

http://www.dr.dk/nyheder/regionale/midtvest/video-se-ulvemor-med-sine-otte-unger


Zdjęcie: le monde

 

Dodaj komentarz