AI, sztuczna inteligencja, w gospodarce leśnej.

AI, sztuczna inteligencja, w gospodarce leśnej. 

Stora Enso uruchamia nowy program dla precyzyjnej gospodarki leśnej. Dzięki zarządzaniu lepiej dostosowanemu do każdego drzewa lub grup drzew, taka gospodarka stanie się zarówno bardziej wydajna, jak i łagodniejsza.

Dzięki nowemu programowi dla leśnej gospodarki precyzyjnej, Stora Enso chce przejść od zarządzania na poziomie drzewostanu do zarządzania bardziej dostosowanego do każdego drzewa.

Erik Willén, były kierownik procesu ds. cyfryzacji w instytucie leśnym Skogforsk, objął wiosną tego roku nowo utworzone stanowisko kierownika projektu ds. leśnictwa precyzyjnego w Stora Enso.

-Czym dokładnie jest leśnictwo precyzyjne? pyta reporter czasopisma ATL.

-Dla nas leśna gospodarka precyzyjna oznacza gospodarkę, w której każde drzewo lub grupa drzew jest optymalnie zarządzana. Stora Enso zwiększa swoje ambicje i w 2022 roku uruchomiła nowy program w leśnej gospodarce precyzyjnej w Stora Enso Skog, pisze w odpowiedzi e-mail do ATL Erik Willén i kontynuuje:

-Zaczynamy od upewnienia się, że nasze dane opisujące las są odpowiednio wysokiej jakości, a jakość jest zapewniana poprzez cyfrowe informacje zwrotne po naszych operacjach leśnych. Jest to konieczność w naszej gospodarce leśnej, ale także w monitorowaniu bioróżnorodności.

Źródłami danych dla programu w leśnej gospodarce precyzyjnej są na przykład własne dane leśne Stora Enso, teledetekcja i dane z maszyn leśnych.

-Program przyczyni się do bardziej wydajnego i łagodnego leśnictwa oraz wesprze nasze zwiększone ambicje w zakresie różnorodności biologicznej. Badamy np. w jaki sposób zbieranie danych z dronów po naszych działaniach leśnych może sprawić, że nasze działania następcze będą bardziej skuteczne zarówno pod względem produkcji, jak i bioróżnorodności, pisze Erik Willén i wymienia kilka bardziej konkretnych przykładów tego, co precyzyjne leśnictwo może oznaczać w praktyce :

-Zwiększone dopasowanie drzewostanów przy odmładzaniu lasów
-Zoptymalizowane szlaki manipulacyjne i zrywkowe
-Szczegółowe mapy ataków kornika
-Monitorowanie szkód na szlakach zrywkowych drogowych przy pomocy zdalnej analizy telemetrycznej
-Lepsze dopasowanie branżowych zamówień surowca
-Szczegółowe rozliczanie zużycia paliwa przy pomocy danych z maszyn leśnych

Źródło: https://www.atl.nu/stora-enso-satsar-pa-precisionsskogsbruk

Leśna gospodarka precyzyjna albo leśnictwo precyzyjne, jako nazwa w terminologii leśnej, nie jest w zasadzie nowa, bo była wymieniona już na początku XXI wieku przez m.in IUFRO, International Union Of Forest Research Organizations.
Można tutaj zacytować IUFRO News z roku 2006 https://www.iufro.org/index.php?id=3532

Definicja leśnictwa precyzyjnego brzmi:
Jest to wykorzystanie zaawansowanych technologicznie kamer, czujników i narzędzi do zarządzania danymi i analizy w celu wspierania podejmowania decyzji i działań w zależności od miejsca, gospodarki, środowiska i zrównoważonego rozwoju w całym łańcuchu wartości leśnictwa.

O leśnictwie precyzyjnym pisał prof. Piotr Paschalis-Jakubowicz w roku 2014 w artykule zatytułowanym „Innowacyjność w kształceniu leśników na poziomie uniwersyteckim, możliwości wykorzystania wybranych rozwiązań IUFRO Learning Initiative w warunkach polskich”. http://agro.icm.edu.pl/agro/element/bwmeta1.element.agro-baecadb0-11a5-4d39-85ec-df19b2ec6ecc/c/Paschalis_innowacyjnosc.pdf

Oprócz omówienia dotychczasowych rozwiązań opartych na koncepcji leśnictwa precyzyjnego (rok 2013), Profesor wymienił koncepcję lasu wirtualnego.
Pisze: Wykorzystanie tego narzędzia (las wirtualny) ma miejsce zarówno w planowaniu jak i w wspomaganiu decyzji w procesie pozyskiwania surowca drzewnego i biomasy leśnej, a także przy prowadzeniu praktycznie wszystkich innych operacji leśnych w prowadzonej gospodarce leśnej.

Był to rok 2013, dlaczego więc wpisując na Google hasło „las wirtualny” mamy dziś, 9 lat później, tylko propozycje spacerów wirtualnych po określonym lesie czy nadleśnictwie?
Wpisując „wirtualne leśnictwo” mamy podobnie plus wirtualne rekolekcje leśników. Oraz to samo, bez rekolekcji, wpisując „wirtualna gospodarka leśna”.

Ubogo i niezupełnie w stylu wykładów Profesora.

Nie twierdzę, że Szwedzi są lepsi w praktycznym zastosowaniu leśnictwa precyzyjnego czy w zakresie lasu wirtualnego. Nie mam innych informacji niż sieć polska i szwedzka i więcej można znaleźć w pokrewnym temacie „sztuczna inteligencja” gdzie leśnictwo jest wymienione, jako ewentualny klient w https://bzbuas.com/blog/drony-w-lesnictwie/zastosowanie-dronow-w-lesnictwie/, gdzie Pan Rafał Chudy pisał już przed czterema laty o pożarach w https://www.forest-monitor.com/pl/sztuczna-inteligencja-ratuje-zycie/ i gdzie Las Polski 18/2022 pisał o sztucznej inteligencji w optymalizacji użytkowania lasu przez Sveaskog.
https://www.laspolski.pl/sk/13/z-zagranicy

W warunkach polskich przodują w zastosowaniu sztucznej inteligencji leśnicy pracujący przy urządzaniu lasów i o stosowaniu w praktyce zdjęć lotniczych uczyli nas już specjaliści z tej dziedziny leśnictwa w połowie lat 1960-tych.

W poprzednim tekście na pokrewny temat (https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=435927522004532&id=100067618634571) napisałem:
„Ludzie zajmujący się przyszłością są zapewnie niespecjalnie mile widziani przez organizację tkwiącą administracyjnie w przeszłości.”

Można dodać, że polscy naukowcy i praktycy od tematu sztucznej inteligencji, leśnictwa precyzyjnego czy lasu wirtualnego żyją w rzeczywistości innej niż terenowa brać leśna Lasów Państwowych. Co nie jest krytyką jednej czy drugiej strony.

Sztuczna inteligencja ma pomóc w prowadzeniu wszystkich praktycznie operacji leśnych, pisał Profesor w roku 2013.
Jakich?
Można wymienić System Informacyjny LP, do którego dane opracowywane są jednak na bazie nóg i rąk oraz inteligencji administracji terenowej LP.
A powinno być odwrotnie.
Można wymienić np. szacunki brakarskie czy klupę i taśmę jako czynności pracochłonne dla podleśniczego, leśniczego i specjalisty w nadleśnictwie, nadające się przecież w pierwszym rzędzie do zastąpienia przez AI.

System organizacyjny LP jest obszernym polem dla prac AI i przypuszczam, że wychowankowie prof. Piotra Paschalis-Jakubowicza, kierujący organizacją Lasy Państwowe, wiedzą o tym doskonale.
Stworzyli oni sobie jednak sami administracyjno-biurokratyczny moment 22, w którym wprowadzenie AI uderza w nich samych i odbiera przywileje stałej, pewnej i dobrze płatnej pracy.

Aby uciszyć sumienie i stworzyć pozory sztucznej inteligencji, kierownictwo LP ogranicza się do kupowania zabawek typu drony, służących m.in. do wirtualnych rekolekcji leśników, czy eksperymentuje z telemetrycznym pomiarem drewna, zamiast poddać analizie AI absolutnie wszystkie operacje i prace leśne.

Myślę, że należy je wysłać z powrotem na ławki szkolne u Profesora.
Lub po prostu na emeryturę.

Zdjęcie: Stora Enso Forest

Dodaj komentarz