Czy pasywna polityka klimatyczna może naruszać prawa człowieka?

Czy pasywna polityka klimatyczna może naruszać prawa człowieka?

Europejski sąd rozpatruje przełomowe procesy sądowe, które mogą ukształtować politykę klimatyczną.

Europejski Trybunał Praw Człowieka wysłuchał dwóch pierwszych pozwów w sprawie zmian klimatu, wniesionych przeciwko rządom Szwajcarii i Francji.

Pozwy, rozpatrzone w ubiegłym tygodniu w Strasburgu, oskarżają rządy Francji i Szwajcarii o łamanie praw człowieka i ich obywateli, poprzez niewystarczające działania na rzecz ograniczenia krajowych emisji gazów cieplarnianych.

Są to pierwsze przypadki, kiedy sprawa zmian klimatycznych trafia do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ale jest mało prawdopodobne, że ostatnie.

Pozwy zostały złożone przez grupę szwajcarskich seniorów i przez byłego burmistrza we Francji, którzy twierdzą, że ich rządy naruszyły ich prawa do życia oraz poszanowania życia prywatnego i rodzinnego wynikające z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

W pierwszym przypadku stowarzyszenie 2.038 starszych kobiet o nazwie KlimaSeniorinnen, a także czterech indywidualnych wnioskodawców, twierdzą, że są one szczególnie narażone na zmiany klimatu.

Przedstawili oni sądowi dowody na to, że osoby starsze, zwłaszcza kobiety, są bardziej narażone na śmierć podczas fal upałów.

Grupa, której średnia wieku wynosi 73 lata, zwróciła się najpierw do sądów krajowych o podjęcie działań, ale jej sprawa została oddalona.

Szwajcaria nie kwestionuje, że zmiana klimatu jest faktem i może mieć wpływ na zdrowie ludzi, ale rządowy zespół prawny argumentował w sądzie krajowym, że emisje gazów cieplarnianych nie mogą być bezpośrednio powiązane ze zdrowiem starszych kobiet oraz że kobiety nie są jedynymi, których to dotyczy.

Ponadto rząd utrzymywał, że obecne cele i polityka klimatyczna Szwajcarii są wystarczające oraz stwierdził, że ​​nie należy wymagać od rządu dalszych działań, jeśli nie jest to technicznie i ekonomicznie wykonalne.

Jessica Simor, prawniczka reprezentująca KlimaSeniorinnen, stwierdziła,  że ​​Szwajcaria nigdy nie przeprowadziła oceny swoich celów polityki klimatycznej, a niezależne badania przeprowadzone przez Climate Action Tracker (https://climateactiontracker.org/about/) uważają obecne wysiłki tego kraju za „niewystarczające”.

Szwajcaria dąży obecnie do ograniczenia krajowych emisji gazów cieplarnianych o 34% do 2030 roku, czyli mniej niż jej formalne międzynarodowe zobowiązanie do ograniczenia „co najmniej 50%” wszystkich emisji gazów cieplarnianych do tego samego roku.

W 2021 roku rząd szwajcarski przeprowadził referendum, aby dostosować swój krajowy cel do bardziej ambitnej obniżki o 50%, ale wyborcy go odrzucili.

KlimaSeniorinnen chcą, aby do 2030 roku Szwajcaria ograniczyła krajowe emisje o ponad 60% poniżej poziomu z 1990 r., co, jak twierdzą, jest bardziej zgodne z innymi krajami oraz z celami UE.

Marc Willersc adwokat reprezentujący KlimaSeniorinnen argumentował, że jeśli naród tak bogaty i zaawansowany technologicznie jak Szwajcaria nie robi tego, co do niego należy, to „jaka jest nadzieja, że ​​inne kraje podejmą odpowiednie działania?”

W drugim pozwie przeciwko rządowi Francji były burmistrz gminy Grande-Synthe, Damien Carême, twierdzi, że czuje się osobiście bezbronny, ponieważ jego dom jest cały czas zagrożony powodzią.

Damien Carême, obecnie francuski eurodeputowany z ramienia partii Zielonych, wniósł również wcześniej skargę przeciwko Francji do najwyższego sądu administracyjnego tego kraju.

W 2021 roku sąd nakazał rządowi podjęcie natychmiastowych działań w celu wypełnienia zobowiązań klimatycznych pod groźbą potencjalnych kar.

Damien Carême kwestionuje dzisiaj stwierdzenie francuskiego sądu, że nie jest bezpośrednio dotknięty brakiem podjęcia przez kraj wystarczających działań w sprawie zmian klimatycznych.

Francuski rząd twierdzi, że Carême nie powinien być uznawany za ofiarę w świetle prawa i wnioskuje o wykreślenie sprawy.

Diégo Colas, dyrektor ds. prawnych we francuskim ministerstwie spraw zagranicznych, argumentował, że Francja wzmocniła ostatnio swoje środki redukcji emisji, a zgodność z celami polityki klimatycznej jest już kontrolowana przez sądy krajowe.

Panel Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, składający się z 17 sędziów, rozważy teraz swoje orzeczenie, co ma nastąpić dopiero w roku 2024.

W międzyczasie sąd rozpatrzy trzecią sprawę klimatyczną, wniesioną przez sześciu młodych Portugalczyków przeciwko 32 krajom, w tym wszystkim państwom członkowskim UE, Norwegii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Ukrainie i Turcji, która została zaplanowana na jesień.

Grupa, obecnie w wieku od 11 do 23 lat, twierdzi, że bezczynność rządu w sprawie zmian klimatycznych dyskryminuje młodych ludzi i stanowi namacalne zagrożenie dla życia.  Dotyczy to w szczególności pożarów lasów, które w 2017 roku zabiły w Portugalii ponad sto osób i które zostały pogłębione przez zmianę klimatu.

Gerry Liston, starszy prawnik w Global Action Legal Network, która wspiera sprawę Portugalii, twierdzi że pozwy dały sądowi „uprawnienia do kierowania znacznym przyspieszeniem europejskich działań w sprawie kryzysu klimatycznego”.

Sébastien Duyck, kierownik kampanii na rzecz praw człowieka i klimatu w Centrum Międzynarodowego Prawa Ochrony Środowiska, Center for International Environmental Law, opisał przesłuchania jako „kluczowy moment” w walce ze zmianami klimatycznymi i powiedział, że wynikające z nich wyroki będą uważnie monitorowane przez rządy i organizacje społeczeństwa obywatelskiego na całym świecie  .

-Mają one potencjał, aby ustanowić wpływowy precedens prawny, który dodatkowo potwierdziłby, że państwa muszą podejmować bardziej odpowiedzialne działania przeciwko zmianom klimatycznym w ramach swoich zobowiązań w zakresie praw człowieka.

Jeśli sąd stwierdzi, że prawa człowieka zostały naruszone, może to otworzyć wrota do podobnych sporów przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka i sądami krajowymi we wszystkich państwach członkowskich Rady Europy, uważa Annalisa Savaresi, profesor międzynarodowego prawa ochrony środowiska na  Uniwersytecie Wschodniej Finlandii, University of Eastern Finland.

Źródło: https://www.climatechangenews.com/2023/03/29/european-court-hears-landmark-lawsuits-that-could-shape-climate-policy/

O podobnych, krajowych, szwedzkich i polskich sprawach, pisaliśmy w ubiegłym roku w

https://www.forest-monitor.com/pl/organizacje-ekologiczne-pozywaja-rzad-finski-za-niepodjecie-wystarczajacych-srodkow-klimatycznych/ oraz w

https://www.forest-monitor.com/pl/zwalczanie-zmian-klimatu-epokowa-zmiana/

Pozew szwedzkich dzieci i młodzieży, na czele z Gretą Thunberg, został przyjęty w marcu 2023 roku do rozpatrzenia w sądzie pierwszej instancji w Nacka, koło Sztokholmu. 

Zdjęcie: TT

 

Dodaj komentarz