Naukowcy spod znaku Wilka nie próżnują – giną kolejne wilki.

Naukowcy spod znaku Wilka nie próżnują – giną kolejne wilki.

Zaledwie tydzień temu pisaliśmy o nich w https://www.forest-monitor.com/pl/polscy-mysliwi-klusujacy-wilki-do-potegi-100-000-powtorzen/ Tekst omawiał świeżą pracę naukową, opublikowaną w języku angielskim o tytule przetłumaczonym przeze mnie na „Nielegalny odstrzał i łapanie w sidła wilków, chronionych w Polsce”.

Warto powtórzyć małe fragmenty naszego tekstu:

„A więc liczba od 147 do 216 wilków mordowanych corocznie,  w znacznej mierze przez polskich myśliwych będzie miała, z prawdopodobieństwem 100.000 powtórzeń, ogromne i przypuszczam już bez tych 100.000 powtórzeń, decydujące znaczenie dla argumentacji ekologów dotyczącej dalszej ochrony wilków w Polsce, oceny wilczej populacji, różniącej się jak wiadomo pomiędzy ekologami a urzędnikami czy leśnikami, zdecydowanego odrzucenia pomysłu legalnych polowań na wilki, no i co ma duże znaczenie społeczne, dalszej eskalacji atmosfery potępiania i nienawiści w stosunku do myśliwych, atmosfery niezbędnej dla dalszej ochrony wilków oraz np. łosi.”…

…”Autorom pracy wydaje się, co prawda tylko w języku angielskim (but it does appear), że członkowie Polskiego Związku Łowieckiego popełniają całkiem poważne przestępstwa… A w zasadzie bardzo poważne przestępstwa, bo stosując zwykle rachunki na poziomie powiedzmy czwartej klasy szkoły podstawowej, wychodzi nam, zwykłym amatorom, liczba od 2.646 do 3.888 wilków, zabitych w analizowanym okresie czasowym od roku 2002 do 2020 przez, w znacznej większości, członków Polskiego Związku Łowieckiego. I dotyczy to tylko krańcowych, granicznych przedziałów ufności wykresu prawdopodobieństwa, tych pomarańczowych. Gdybyśmy założyli przedziały ufności najwyższej gęstości wykresu, te pełnokrwiste, tak na oko 4-5 razy wyższe, to okazuje się że polscy myśliwi skłusowali od początku tego wieku co najmniej od 10.000 do 15.000 wilków. Prawdziwy cud, niczym ten z wodą w wino. Było 97, mamy 15.000. Co najmniej. Chrystus objawił się naukowcom spod znaku Wilka?”

Objawił się i to dosyć szybko. Tym razem naukowcowi z Uniwersytetu Gdańskiego, który w wywiadzie dla Teraz-Środowisko.pl odpowiedział na pytanie: Czy kłusownictwo w Polsce to duży problem?

„Owszem, bardzo. Ukazały to wyniki badań Stowarzyszenia dla Natury “Wilk”, Uniwersytetu Warszawskiego i Instytutu Biologii Ssaków PAN, gdzie wyliczono dane o śmiertelności wilków w wyniku kłusownictwa. Wnykarstwo ma charakter raczej lokalny i przyczynia się do śmierci kilkunastu-kilkudziesięciu osobników rocznie. Dużo poważniejszym problemem jest kłusownictwo z broni palnej. Szacuje się, że w ten sposób ginie od 200 do 1000 wilków. Najbardziej prawdopodobna liczba to ok. 500 osobników. Można zatem powiedzieć, że ¼ – ⅕ wilczej populacji jest co roku zabijana z broni myśliwskiej.”

A więc ciągu tych 18 lat, wymienionych w cytowanej pracy naukowej, w latach 2002-2020, zabito z broni myśliwskiej 9.000 wilków, uważa zoolog z Uniwersytetu Gdańskiego.

Cytowany naukowiec już nie ogranicza się do zastrzeżeń swoich kolegów, którzy mimo wszystko napisali że corocznie jest zabijanych od 147 do 216 wilków, w znacznej części przez myśliwych. Twierdzi on że od 200 do 1000 wilków jest co roku zabijanych z broni myśliwskiej. Jest to jasne, wyraźne i proste stwierdzenie, którym naukowiec z Gdańska wchodzi na drogę szerzenia nauki rosnącą szybko w popularność, a mianowicie drogę aktywizmu naukowego.

Dla aktywisty znikają wszelakie wątpliwości, naukowe wysiłki dochodzenia do prawdy, Wiem, że nic nie wiem Sokratesa i Noblesse oblige związane z rzetelną nauką. Napisał PAN i panowie profesorowie z uniwersytetu, razem z naukową aktywistką z NGO, że myśliwi w znacznym stopniu mordują 147-216 wilków rocznie, to ja, adiunkt uniwersytecki, nie będę gorszy i dołożę trochę, od 200-1000.

A co tam, wszyscy wiemy jakimi krwiożerczymi instynktami kierują się polscy myśliwi.

Pozwolę sobie na krótkie, sportowe zestawienie dotychczasowych wysiłków aktywizmu naukowego na polu wilczym, w moich dwu krajach, Szwecji i Polsce.

1.Maciej Szewczyk, Uniwersytet Gdański, 2021 r. – 53% populacji wilczej jest zabijane corocznie przez myśliwych polskich (1000 na 1886)

2.Maciej Szewczyk, Uniwersytet  Gdański, 2021 r. – 26,5% populacji wilczej jest zabijane corocznie przez myśliwych polskich (500 na 1886)

3.Olof Liberg, SLU, 2020 r. – 21% populacji wilczej jest zabijane corocznie przez myśliwych szwedzkich

4.Olof Liberg, SLU, 2007 r. – 15% populacji wilczej jest zabijane corocznie przez myśliwych szwedzkich

5.Maciej Szewczyk, Uniwersytet Gdański, 2021 r. – 10,6% populacji wilczej jest zabijane corocznie przez myśliwych polskich (200 na 1886)

6.Przemek Chylarecki, komentarz na Facebook, 10,6% populacji wilczej jest zabijane corocznie przez myśliwych polskich (200 na 1886)

7.Przemek Chylarecki, komentarz na Facebook, 7,9% populacji wilczej jest zabijane corocznie przez myśliwych polskich (150 na 1886)

8.Sabina Nowak, Michał Żmihorski, Michał Figura, Przemysław Stachyra, Robert W. Mysłajek, Stowarzyszenie dla Natury “Wilk”, Uniwersytet Warszawski, Instytut Biologii Ssaków PAN, 2021 r. – od 7,8% (147 na 1886) do 11,4% (216 na 1886) populacji wilczej jest zabijane corocznie przez myśliwych polskich.

Wielkość populacji wilczej, 1886 osobników, podaję za naukowcami wymienionymi w pkt.6, liczbę którą oni sami przyjęli w swojej metodzie naukowej, doprowadzającej ich do cyfry 147-216 corocznie zabijanych w Polsce wilków.

Moja „sportowa” klasyfikacja jest otwarta do uzupełnień osiągnięć polskiej nauki w tym temacie i zapraszam wszystkich zainteresowanych do korzystania oraz uzupełniania danych. Szwedzkie „osiągnięcia” będę sam notował. Sądząc z dotychczasowego tempa polskich i szwedzkich aktywistów naukowych, konkurencja o miejsca medalowe może być ostra, choć Pan Maciej Szewczyk zebrał już sporo punktów w walce o koszulkę lidera.

Osobiście przypuszczam że ta jego ucieczka z peletonu aktywistów naukowych i przewaga 53% może być niewystarczająca.

Bo pomyślmy, jaka szansa otwiera się przed pozostałym naukowym aktywizmem spod znaku Wilka. Jeszcze kilka podobnych prac naukowych i okaże się że myśliwi co roku wybijają od 1000 do 1886 wilków, co doprowadzi do programu nigdy nie kończącej się ochrony wilka, nigdy nie przeprowadzanych wiarygodnych inwentaryzacji tego gatunku, szacunków populacji wilka z powietrza lub przy pomocy statystycznych teorii prawdopodobieństwa,  dokonywanych poza tym przez jedynych prawdziwych specjalistów od wilków, tych spod znaku Wilka, dalej do zdobycia hegemonii w tym temacie, no i przy okazji do pozbycia się konkurencji naukowej, cechującej się krwiożerczością i barbarzyństwem, cechami typowymi dla członków Polskiego Związku Łowieckiego.

I nie tylko PZŁ, bo przecież te od 1000 do 2000 wilków zabijanych corocznie musi gdzieś być zakopywanych i co bardziej pasuje do podobnego, konspiracyjnego zajęcia, jak nie las państwowy, administrowany przez kolegę myśliwego, leśnika spod znaku LP?

Już zresztą te 147-216 wilków musi gdzieś leżeć, prawda?

Panie i panowie leśnicy z Lasów Państwowych!

Odsłońcie przynajmniej Grób Nieznanego Wilka, przed którym będziecie razem z myśliwymi składać hołd Stowarzyszeniu dla Natury „Wilk”. W ramach zadośćuczynienia za wasze grzechy.

Może być w Twardorzeczce.

Wilków tam, co prawda, podobno jak na lekarstwo, ale zgodnie z logiką naukowców ze Stowarzyszenia, Uniwersytetu Warszawskiego i zoologów z PAN,  tylko dlatego że żywieccy myśliwi już je wystrzelali, zakopali i teraz milczą.

Niech postawią więc pomnik w ramach pokuty.

Widziałem hasło „Odzyskamy uniwersytety” na niedawnych obchodach Święta Niepodległości. Takie hasła są zawsze obusieczne i populistyczne, ale niezależnie od celów tych, którzy  je skandowali, to myślę że dowodzą  kryzysu wiarygodności nauki i naukowców. Dla mnie, badania takie jak opisywane powyżej,  prowadzące do nieudowodnionych oskarżeń  tysięcy ludzi o poważne przestępstwa, są po prostu niewiarygodne i naciągane do aktywistycznych przekonań ich autorów. Hasło „Odzyskamy uniwersytety” brzmi w takim układzie całkiem rozsądnie, choć powinno dotyczyć nauki a nie polityki.

Zdjęcie: jaktjägare

Dodaj komentarz