Sąd

Sąd daje społeczeństwu prawo do odwołania się od planowanych zrębów.

Sąd daje społeczeństwu prawo do odwołania się od planowanych zrębów.

Szwedzki państwowy urząd leśny Skogsstyrelsen nie miał obiekcji w stosunku do wniosków o przeprowadzenie cięć końcowych, ale odmiennego zdania było stowarzyszenie ochrony przyrody Skydda Skogen, Chroń Las, pisze szwedzkie czołowe czasopismo Dagens Nyheter.

Szwedzki sąd administracyjny do spraw środowiska, pierwszej instancji, Mark- och miljödomstolen, zmusił miedzynarodowy koncern leśny SCA (posiada w północnej Szwecji 2 mln ha lasów produkcyjnych – TC) do wstrzymania wyrębów w orzeczeniu, które daje społeczeństwu większą władzę odnośnie gospodarki leśnej.

– Wprowadzony został poprzez taką decyzję nowy system prawny – powiedział dyrektor ds. komunikacji w SCA, Björn Lyngfelt.

W efekcie koncern SCA i kilku innych prywatnych właścicieli leśnych zostało zmuszonych do odwołania planowanych cięć na kilkunastu powierzchniach leśnych w regionach Jämtland i Härjedalen, w północno-środkowej Szwecji.

Cięcia zostały zaplanowane wiosną i jesienią poprzedniego roku i wnioski o ich przeprowadzenie wysłano do urzędu państwowego Skogsstyrelsen. Zgodnie z przepisami okres „reakcji” urzędu wynosi 6 tygodni i w przypadku braku odpowiedzi , właściciel lasu ma prawo rozpocząć cięcia.

Stowarzyszenie ochrony przyrody Skydda skogen dokonało wcześniej kilku inwentaryzacji tych obszarów i znalazło na nich gatunki chronione oraz umieszczone w czerwonej szwedzkiej liście gatunków zagrożonych. Były to takie gatunki jak dzięcioł trójpalczasty, głuszec, grzyb iwoporek anyżkowy, storczyki tajęża jednostronna, gółka długoostrogowa i gnieźnik sercowaty. Skydda Skogen zgłaszała kilkakrotnie do Skogsstyrelsen o ich obecności na terenie planowanych cięć ale bez skutku.

Wybrano więc drogę skierowania sprawy do sądu.

Sąd administracyjny ds. środowiska, Mark- och miljödomstolen w Östersund, zdecydował że wnioski o przeprowadzenie cięć muszą być wstrzymane do czasu podobnego zbadania spraw przez urząd Skogsstyrelsen.

-Jest to decyzja mile widziana, oczekiwana i zgodnie z obowiązującymi przepisami w zakresie ochrony środowiska. Jest to również jedyna rozsądna decyzja, ponieważ wycinanie takich lasów od samego początku powinno być nielegalne dla SCA – mówi Lina Burnelius, kierownik projektu imiędzynarodowy koordynator w Skydda Skogen.

Czasopismo Dagens Nyheter ujawniło wcześniej fakt coraz rzadszych terenowych wizyt kontrolnych na planowanych powierzchniach zrębowych przez urzędników urzędu państwowego Skogsstyrelsen  https://www.dn.se/sverige/allt-farre-avverkningar-kontrolleras-pa-plats-av-skogsstyrelsen/

Z artykułu wynika że w roku 2020 wpłynęło do Skogsstyrelsen 64.587 wniosków o przeprowadzenie cięć. Około 200 urzędników Skogsstyrelsen na terenie całej Szwecji skontrolowało 4,2% powierzchni planowanych cięć oraz 0,9% powierzchni przeprowadzonych cięć.

Dyrektor generalny Skogsstyrelsen Herman Sundqvist mówi że coraz więcej wniosków jest kontrolowanych dygitalne, poprzez sprawdzanie różnorodnych danych.

(Jest to rozsądne rozwiązanie, moim zdaniem, bo 4,2% z 64.587 wniosków to 2.712 spraw zbadanych w terenie przez 200 urzędników w okresie 6 tygodni. Daje to 13,5 wniosku na jednego urzędnika w okresie 6 tygodni, co nie jest złym wynikiem biorąc pod uwagę że kontrola jest przeprowadzana w terenie, w lesie a nie za biurkiem – TC)

Na pytanie: Czy jest coś, co możesz odkryć tylko wtedy, gdy jesteś fizycznie na miejscu? Herman Sundqvist odpowiada:

– Tak, oczywiście, np. występowanie różnych gatunków, które są małe i trudne do zidentyfikowania.  Roślinność, taka jak  porosty glebowe, które są ważne dla pożywienia reniferów, jest trudna do odkrycia przy pomocy zdjęć z inwentaryzacji lotniczej.

– Można też zapytać się dlaczego np. policja nie przeprowadza więcej kontroli na drogach. Wszystko jest kwestią ustalenia priorytetów i równowagi.  Z biegiem czasu fundusze Skogsstyrelsen maleją, oczekuje się stałej poprawy wydajności pracy i ja, jako szef urzędu, jestem za to odpowiedzialny.

Dagens Nyheter pisał też o wpadce Skogsstyrelsen z sojką syberyjską na terenach zrębu w wykonaniu Sveaskog.

(Sojka syberyjska jest osławionym ptakiem w oczach wielu właścicieli lasów w północnej Szwecji. Pisaliśmy o niej już przed czterema laty w http://www.forest-monitor.com/pl/kontrowersyjny-ptak-w-roli-glownej/ – TC)

Helena Eriksson, kierownik okręgowy Skogsstyrelsen w północnym Jämtland, mówi w tym przypadku o złamaniu obowiązujących rutyn.

– Przegapiliśmy część naszej rutyn dotyczących ochrony gatunków i teraz zażądaliśmy ponownego skierowania sprawy do dalszego rozpatrzenia.

Decyzja sądu Mark- och miljödomstolen w Östersund jest bardzo interesująca bo prawo społeczeństwa do odwoływania się od decyzji środowiskowych władz państwowych nie zostało jeszcze zbadane w tym kontekście.

Sąd powołuje się na Konwencję z Aarhus, międzynarodową konwencję łączącą kwestie środowiskowe z prawami człowieka, której Szwecja jest stroną.

Konwencja stanowi, że społeczeństwo ma prawo do informacji o środowisku i do sądowej kontroli spraw, w których istnieje ryzyko szkód w środowisku.  Sąd orzekł, że grupa interesu może wnieść odwołanie od decyzji, lub braku decyzji urzędu państwowego Skogsstyrelsen w sprawie środków zapobiegawczych.

„Jak się okazało, Skogsstyrelsen nie przeprowadził analizy, jakie ewentualne szkody może wyrządzić planowany zrąb na każdym z czterech obszarów leśnych ani nie wyważył ewentualnych sprzecznych interesów. Pomimo wartości wskazanych przez Skydda Skogen nie przewidziano żadnych środków ostrożności ”.

– Z wyroku wynika, że ​​decyzja urzędu państwowego Skogsstyrelsen  o niepodejmowaniu żadnych środków jest decyzją podlegającą odwołaniu. Ogólnie rzecz biorąc, jest teraz jasne, że mamy do dyspozycji wiele narzędzi, które dają nam możliwość kontroli szwedzkiej gospodarki leśnej tak aby była prowadzona zgodnie z rozporządzeniem o ochronie gatunków i kodeksem środowiskowym, mówi Lina Burnelius.

SCA posiada certyfikat FSC, najbardziej prestiżowy certyfikat w branży leśnej, który gwarantuje, że lasy warte ochrony nie zostaną wycięte. Dagens Nyheter opisał wcześniej, jak kilka firm leśnych naruszyło zasady FSC, ale zachowało swoje certyfikaty.  Skydda Skogen poinformował również FSC o planach wycinki przez SCA.

Dyrektor ds. informacji SCA, Björn Lyngfelt, mówi reporterowi DN, że nie jest niczym niezwykłym fakt iż organizacje ochrony środowiska takie jak Skydda Skogen i Naturskyddsföreningen sprawdzają w Skogsstyrelsen wnioski o przeprowadzanie cięć, sporządzają własne inwentaryzacje i przychodzą do firmy z informacjami na temat interesujących odkryć.

(Wnioski o przeprowadzenie cięć są jawne i figurują na stronie Skogsstyrelsen. Właściciele lasów protestowali w sądzie ale najwyższy sąd administracyjny, Högsta förvaltningsdomstolen, decyzją z marca 2020 zakończył ostatecznie dyskusje na ten temat, pozwalając Skogsstyrelsen na jawne publikowanie wniosków. TC)

– W takim przypadku przerywamy plany i wykonujemy własne inwentaryzacje.  Może to doprowadzić do zmian lub całkowitego wyłączenia obszaru z planów wycinki, mówi Björn Lyngfelt i kontynuuje:

– Tym razem mamy przypadek, że Skydda Skogen zaskarżyła nie nasze działanie a działanie Skogsstyrelsen. Sąd uważa, że ​​urząd państwowy Skogsstyrelsen popełnił błąd. Wprowadzany jest poprzez to nowy system prawny, który nie wiemy, dokąd zmierza.

SCA postanawiał odwołać się od orzeczenia sądu.

– Chcemy sprawdzić, jak wygląda aktualnie system prawny: Czy organizacje ochrony środowiska mają prawo zaskarżyć do sądu wniosek o przeprowadzenie cięć skierowany do Skogsstyrelsen?  Kto wtedy będzie zajmował się tym wnioskiem dalej? Różni się to dość radykalnie od sposobu w jaki dotychczas zajmowano się podobnymi kwestiami ochrony przyrody, mówi Björn Lyngfelt.

Źródło: artykuł Lisy Röstlund w Dagens

: https://www.dn.se/sverige/ny-miljodom-ger-allmanheten-ratt-att-overklaga-avverkning/

Na podobne tematy pisaliśmy przed rokiem w http://www.forest-monitor.com/pl/lesno-przyrodnicze-odwolania-do-sadow-czesc-pierwsza/ oraz w http://www.forest-monitor.com/pl/lesno-przyrodnicze-odwolania-do-sadow-czesc-druga/

Stowarzyszenie Skydda Skogen pisze również na swojej stronie o wyroku sądowym i przytacza trochę więcej szczegółów o swojej inwentaryzacji biotopów kluczowych. W Jämtlands län (län – województwo) objęła ona 11 powierzchni przeznaczonych do cięć końcowych, łącznie 140 ha.

Wyniki inwentaryzacji przesłane do Skogsstyrelsen doczekały się tylko standardowej odpowiedzi z urzędu, dlatego Skydda Skogen zdecydowała się na drogę sądową. Ta odpowiedź jest sama w sobie warta zacytowania jako przykład na grzeczną arogancję urzędniczą.

„Dziękujemy za przesłanie nam informacji o walorach przyrodniczych tego obszaru.  Informacje te będą uwzględniane w naszym dochodzeniu w tej sprawie. Skogsstyrelsen nie przeprowadza wizyt terenowych ani badań ochrony gatunków na zlecenie organizacji zewnętrznych, ale sami nadajemy priorytet temu, co odwiedzamy w terenie i jakie decyzje podejmujemy.  Nie wysyłamy również automatycznie informacji zwrotnej do informatora.  Jeśli chcesz dowiedzieć się jak przedstawia się konkretna sprawa, możesz wystąpić z wnioskiem o udzielenie informacji na zasadzie dostępu do informacji publicznej.”

Urzędnicze Amen.

Nic więc dziwnego że Skydda Skogen w zaskarżeniu do sądu administracyjnego  pisze:

„Tym, co sprawia, że ​​niechęć urzędu państwowego jest wyjątkowo poważna, jest konflikt z wyznaczonymi celami środowiskowymi.  Zgodnie z ustawą o gospodarce leśnej środowisko i produkcja są równe. (Szwedzka ustawa o lasach, Skogsvårdslagen, z roku 1993 -TC). Brak przeprowadzania przez Skogsstyrelsen kontroli zgodnie z rozporządzeniem o nadzorze środowiskowym, rozporządzeniem o ochronie gatunków i kodeksem ochrony środowiska, oznacza, że ​​państwo w praktyce sankcjonuje przestępstwa przeciwko środowisku ”.

Przyglądając się zaskarżeniu wniosków o cięcia końcowe SCA przez Skydda Skogen (stowarzyszenie to było współproducentem filmu „More of everything” opisanym przez nas w http://www.forest-monitor.com/pl/wiecej-wszystkiego-more-of-everything-zasadzenia-wykorzystywanie-nauki-epilog/ – TC) można wysnuć pewne analogie z polskimi warunkami.

Jawne publikowanie przez Skogsstyrelsen w ciągu 6 tygodni wniosków o przeprowadzenie cięć można porównać do informacji krajowej typu https://www.buligl.pl/en/web/brzeg/konsultacje

W ciągu miesiąca czasu polskie  organizacje ekologiczne mają możliwość składania w formie pisemnej uwag i wniosków do opracowanego projektu planu urządzenia lasu.

W przypadku szwedzkim organizacja ekologiczna ma prawo zaskarżenia decyzji i planów do sądu, w przypadku polskim ma prawo do skierowania uwag i wniosków do firmy sporządzającej PUL.

Spora różnica, a przecież zarówno Szwecja jak i Polska podpisały konwencję w Aarhus, którą Polska ratyfikowała w roku 2003 a Szwecja w roku 2005.

Zdjęcie: SCA

Dodaj komentarz