Dawne lasy prywatne w Polsce

Dawne lasy prywatne w Polsce.

Dawne lasy prywatne w Polsce. 

Autor: Leszek Sławomir Pręcikowski

Dziś kilka słów o dawnych lasach prywatnych, które przed II wojną światową stanowiły gros obszaru leśnego Polski. W 1938 r. LP zajmowały tylko ok. 39% powierzchni leśnej – pozostałe 61% to właśnie lasy prywatne i lasy innej własności. Dziś LP swobodnie czerpią z dorobku tych przedwojennych lasów prywatnych, stanowiących obecnie ok. 2/3 obszaru lasów będących w zarządzaniu PGL LP. 

Wbrew panującym dziś stereotypom, znaczna część przedwojennych lasów prywatnych była wzorcowo zarządzana i zagospodarowana – często stanowiąc wzór dla ówczesnych LP. Do takich modelowych gospodarstw leśnych należały m.in. lasy Ordynacji Zamojskiej, lasy majątku Dłutów-Rydzyny pod Pabianicami czy lasy Tarnowskich w Koneckiem. O lasach tych wspominał m.in. przedwojenny “Las Polski” –  ja będę o tym pisał w drugim odcinku tej serii. 

Dziś nieco o najdawniejszych dziejach lasów prywatnych i lasach prywatnych z czasów Królestwa Polskiego (Kongresowego).

Poświęcę teraz nieco miejsca dawnym lasom prywatnym w Polsce, jako że temat ten dziś jest niemal całkiem zapomniany… 

U Słowian pierwotnie cała ziemia – a więc i lasy – była traktowana jako dobro wspólne wspólnoty plemiennej, z której swobodnie korzystali jej członkowie. W czasach późniejszych w wyniku rozwoju stosunków gospodarczych i zawłaszczenia dóbr przez możnych oraz ewoluowania owej wspólnoty w kierunku społeczności o charakterze feudalnym pojawiła się indywidualna własność dóbr. Lasy traktowano jednak nadal w znacznej mierze jako dobro wspólne. 

W Polsce za panowania Piastów, którym udało się pokonać panów plemiennych i zawłaszczyć plemienne „opola”, całe państwo, także dobra ziemskie i lasy, poczęto traktować jako własność monarszą. Władca miał prawo rozporządzania wszelkimi dobrami z prawem pociągania swych poddanych do danin, posług, służby wojskowej itd.; cały kraj stał się jedną wielką królewszczyzną (domeną rodu panującego). 

Sytuacja taka nie trwała jednak długo. Jako pierwszy wyłom w tych stosunkach uczynił Kościół, który wymusił na władcy nietykalność swych dóbr i uzyskał liczne przywileje i zwolnienia podatkowe. Tak powstała potężna kategoria dóbr duchownych (w tym lasów duchownych i zakonnych), zwolnionych z podatków i służby wojskowej – co wydatnie osłabiło zdolność obronną ówczesnego państwa polskiego. 

Piastowie jako władcy „rozrzutni” lekką ręką pozbyli się swej domeny, rozdając królewszczyzny tzw. „dobrze zasłużonym”, m.in. za służbę wojskową. Szlachta polska obdarzona została ponadto licznymi przywilejami, które ograniczały jej powinności wobec kraju z nadanych ziem i oddały chłopa w niewolę panu. Poczęła się tworzyć dziedziczna własność ziemska (w tym leśna) – tzw. dobra dominialne, które niebawem znacznie przerosły dobra należące do władcy. 

Zgoła odmienne stosunki własnościowe w chwili zawarcia unii polsko-litewskiej (1385) panowały na Litwie. Jagiellonowie zdołali zachować jeszcze znaczny zasób dóbr ziemskich, z czego istotny odsetek stanowiły rozległe puszcze królewskie, potężne zwłaszcza na obszarze Białej, Czarnej i Czerwonej Rusi. Puszcze owe podporządkowano wówczas gospodarce łowieckiej, która była główną obok pozysku drewna dawną formą „przemysłu leśnego”. 

Proces zmniejszania się własności należącej do króla postępował jednak nadal, przyczyną były kolejne nadania, jak i zawłaszczanie królewszczyzn przez magnaterię. W drugiej połowie XVIII wieku już blisko 80% własności ziemskiej Rzeczpospolitej stanowiły różnego rodzaju dobra niepubliczne (w tym prywatne). 

W Królestwie Polskim (Kongresówce) lasy niepubliczne (prywatne) stanowiły przytłaczającą większość spośród form własności – 2 587 132 ha w stosunku do 1 228 000 ha lasów rządowych. Stosunki własnościowe na przestrzeni lat 1817-1911 kształtowały się tam – jak w załączonej tabeli.

 

 

Ciekawym przykładem owych stosunków było ówczesne województwo kaliskie. Dziś jest to cała południowa część województwa łódzkiego wraz z przyległościami. Około 1826 roku, na tym terenie stosunki własnościowe w lasach wyglądały tak, jak na załączonej tabeli.

Przedstawiony obraz struktury lasów województwa kaliskiego nie był elementem trwałym. Ulegał zmianom na niekorzyść lasów rządowych, wskutek podjętych przez rząd Królestwa wielkich wyprzedaży dóbr i lasów – mających podreperować państwową kiesę i umożliwić nowe inwestycje (m. in. rozbudowa Zagłębia Staropolskiego oraz centrum przemysłu włókienniczego Królestwa w Łodzi i okolicy). 

Pierwsze takie – dość radykalne – zmiany struktur administracyjnych w lasach na omawianym terenie miały miejsce już w roku 1828. Proces ten pogłębiły później darowizny (majoraty) „najmiłościwiej panującego”, przydzielane w ramach represji popowstaniowych różnym carskim urzędnikom i oficerom. Z chwilą odzyskania niepodległości przez Polskę lasy zagrabione przez carat (lasy domeny carskiej i majoraty) zostały upaństwowione, zasilając zasoby LP.  

Leszek Sławomir Pręcikowski

Zdjęcie: Leszek Sławomir Pręcikowski

4 myśli na temat “Dawne lasy prywatne w Polsce.

  1. Lasy w czasie słowiańszczyzny należały do dobra wspólnego.Następnie zarządcą stał się król i weszły lasy w domenę królewską ,z której utrzymywał się dwór. Kolejni królowie wydzierżawiali lub nadawali duże tereny leśne wpływowym . Jednak okazuje się że duże nadania były tylko dożywotnio, ale nie wracały z powrotem do królewszczyzny(domeny) przez korupcję i oszustwo.
    Nacjonalizacja lasów była jakby powrotem lasów do wspólnoty pod zarządem LP(firmy państwowej).
    Nie rozwijają infrastruktury turystycznej na swoim terenie, Dewastują tereny turystyczne przez wycinkę zrębem zupełnym i serwują powszechny zakaz wjazdu.
    No i rzecz najważniejsza: obraną technologią “produkcji” mają wpływ na zmniejszenie zasobów wody w Polsce. Czyli to jest dopiero zawłaszczenie !
    No ale na ich miejsce szykują się już od dawna ekolodzy. Ci to dopiero pokażą gdzie raki zimują za wejście do lasu 🙂
    Dlatego potomek Słowian powinien pilnować, by ci co w jego imieniu tymi lasami zarządzają nie robili go w balona 🙂

  2. Czy za przywłaszczenie przez PRL po 1945 wg ówczesnej Ustawy Rolnej Lasów Prywatnych, które były w posiadaniu mojej rodziny od pokoleń nie powinno zostać nam wypłacone odszkodowanie?
    Czy ewentualne roszczenie powinno dotyczyć utraconej rzeczywistej wartości zawłaszczonych Lasów Prywatnych czy tylko wartości korzyści z tytułu posiadania Lasów Prywatnych. Czy Rzeczpospolita Polska wypłaciła choćby jedno odszkodowanie za utratę Lasów Prywatnych i korzyści majątkowych? Oczywiste, że dla państwa polskiego po 1989 lepiej było zaakceptować ówczesny stan rzeczy, w którym Lasy Prywatne stały się po 1945 państwowe niż zwracać je prawowitym właścicielom jednak skoro ‘zachodnie żydostwo’ ma dziś prawo upominać się o “swoje” to mi jako Polakowi-Chrześcijanowi w dodatku prawdziwemu patriocie “moje” mi się nie należy??

Dodaj komentarz