Poglądy

Poglądy i opinie o wilku nie są przestępstwem.

Poglądy i przekonania nie są przestępstwem a oskarżenie nie może być oparte na poglądach politycznych oskarżonego.

Tak brzmi m.in. uzasadnienie uniewinniającego wyroku w najgłośniejszym szwedzkim procesie sądowym dotyczącym kłusownictwa.

Jako dowód w tej sprawie prokurator przedstawił między innymi stosunkowo obszerne wywody oparte na poglądach Karla Hedina na temat zarządzania wilkami w kraju, opierające się na ścisłym kontrolowaniu obecności wilka w Szwecji, poprzez polowania licencyjne i ochronne. 

“To, czy Karl Hedin lub którykolwiek z pozostałych oskarżonych wyraził lub wyraża opinie na ten temat, jest co do zasady nieistotne dla oceny zarzutów przez sąd. W takim przypadku ani w jakimkolwiek innym przypadku sąd nie oprze oceny oskarżenia na poglądach politycznych oskarżonego”.

Takie uzasadnienie wyroku w procesie karnym, przypominającym o wolności słowa i wyrażania swego zdania, jest unikalne w historii podobnych procesów w Szwecji.

Pisałem o tym przed kilkoma tygodniami i przedstawiłem zarzuty skłusowania wilka oraz osobę oskarżonego w

https://www.facebook.com/231387893924894/posts/1193725444357796/

W skrócie chodziło o przygotowanie przynęt z zatrutym mięsem oraz o wytropienie wilka w celu jego zabicia.

Przedsiębiorca drzewny, właściciel lasu, miliarder i myśliwy, znany ze swojego antywilczego stanowiska, Karl Hedin, został całkowicie uniewinniony ze wszystkich podejrzeń o popełnienie poważnego przestępstwa łowieckiego.  Sąd rejonowy Västmanland nie uznał dowodów prokuratora za wystarczające.

Trzej inni oskarżeni również zostali uniewinnieni.

Prokuratorowi nie udało się udowodnić, że Karl Hedin i jego pracownik byli w lesie w celu zabicia wilka w dniu 18 października 2018 roku.

-W naszej ocenie dowodów, na których oparliśmy się w sprawie, doszliśmy do wniosku, że prokurator Lars Magnusson ze swymi zeznaniami nie osiągnął standardu dowodowego wymaganego w sprawach karnych.  Dlatego nie przeprowadziliśmy przesłuchań oskarżonych i właściwie nie potrzebowali oni pomocy adwokatów, mówi w komunikacie przewodniczący sądu, sędzia David Viktorsson Harrby.

Sąd Rejonowy w Västmanland (sąd pierwszej instancji, tingsrätten- TC) w podsumowaniu wyroku pisze, że oskarżeni zostali już uniewinnieni na podstawie braku wystarczających dowodów przedstawionych przez prokuratora. Braki w postępowaniu przygotowawczym prokuratora, do których obrońcy oskarżonych przywiązywali dużą wagę podczas procesu, nie miały więc bezpośredniego znaczenia dla orzeczenia sądu rejonowego.

Ponieważ osoba fizyczna Karla Hedina zostaje zwolniona z podejrzeń, wniosek prokuratora o nałożenie grzywny na firmę AB Karl Hedin zostaje również odrzucony, pisze sąd.

W uzasadnieniu wyroku sąd rejonowy podkreśla fakt że opinie o poglądy oskarżonego co do zasady nie mogą oznaczać, że popełnił on przestępstwo.

Sąd pisze:

„Jako dowód w tej sprawie prokurator przedstawił m.in. stosunkowo obszerne pisemne dowody oparte na poglądach Karla Hedina na temat zarządzania wilkami w naszym kraju. To, czy Karl Hedin lub którykolwiek z pozostałych oskarżonych wyraził lub wyraża opinie na temat zarządzania populacją wilka w Szwecji (i pracy tzw. prokuratorów środowiskowych w dwu głośnych książkach – TC), jest co do zasady nieistotne dla oceny zarzutów przez sąd.  W takim przypadku ani w jakimkolwiek innym przypadku sąd nie oprze oceny oskarżenia na poglądach politycznych oskarżonego ”.

Nie ma dowodów na to, że Karl Hedin przekazał truciznę carbofuran ani że udzielił instrukcji, jak trucizna powinna być zastosowania do zabijania wilków.

W odniesieniu do słów o „burym” w podsłuchiwanej przez policję rozmowie Karla Hedina z siostrą, sąd uważa że oboje rozmawiali o wilkach ale z rozmowy nie można wyciągnąć „żadnego wniosku co do tego, co faktycznie wydarzyło się w czasie, gdy Karl Hedin i jego pracownik byli w lesie”.

(Ta rozmowa leżała u podstaw decyzji policji o aresztowaniu Karla Hedina, aresztowaniu przeprowadzonym przez jednostkę antyterrorystyczną policji i trwającym aż 31 dni – TC)

Inne dowody takie jak broń i naboje w samochodzie Karla Hedina, nie przemawiają ani za, ani przeciw temu, że zamierzał zabić wilka w danym dniu, biorąc pod uwagę, że był to dzień przed wyjazdem na polowanie na łosie, pisze sąd w swoim wyroku.

Jeśli chodzi o współoskarżonego 30-latka, pracownika w lesie należącym do Karla Hedina, sąd rejonowy nie znajduje w dowodach prokuratora, nic, co wskazywałoby na to, że zamierzali wspólnie polować na wilki. Jedyne, co zostało wyjaśnione to fakt iż 30-latek pracował przy czyszczeniu lasu, ułatwiającym polowanie na łosie i wtedy spotkał Karla Hedina.

Pozostali współoskarżeni, 49-letnia kobieta, koronny świadek prokuratora, oraz jej mąż, również zostali uniewinnieni przez sąd rejonowy.

Oczywiste jest, że w domu pary znajdowała się trucizna, ale nie ma dowodów na to, że zamierzano użyć jej do zabijania wilków, pisze sąd. W tej sprawie sąd wyciągnął wniosek że nie ma dowodów na to, że trucizna pod względem rodzaju i ilości jest wystarczająca do zabicia wilka. Ponadto, gdy nie ma dowodów na to, że trucizna znaleziona w domu pary miała na celu zabicie wilków, oskarżenie przeciwko parze zostaje oddalone.

W tym przypadku na decyzje sądu wpłynął fakt iż prokurator nie mógł powołać się na pierwotne zeznania swego  świadka, 49-letniej kobiety. Jak rozumował sąd? Sędzia David Viktorsson Harrby mówi: To nie było takie skomplikowane. W Szwecji mamy dosyć daleko idącą zasadę wolnego badania dowodów, ale właśnie w tej sytuacji mamy również prawo, które oznacza, że nie musisz przedstawiać informacji, które dotyczą Ciebie.

(Oskarżona kobieta była koronnym świadkiem prokuratora i można powiedzieć że od jej zeznań rozpoczęła się cała sprawa. W pierwotnych zeznaniach, później odwołanych mówiła o rozmowie Karla Hedina z jej mężem, na temat użycia carbofuranu podobnie jak to robią w Finlandii, powiedział podobno Karl Hedin – do zabijania wilków. Sama miała też rozdzielać truciznę do trutek. Ślady trucizny na kurtce Karla Hedina skompromitowały policję prowadzącą śledztwo bo adwokaci udowodnili że nie można wykluczyć podłożenia tego dowodu przez policję. Historia tej pary jest w gruncie rzeczy tragiczna, pełna wzajemnych oskarżeń o przemoc i chęć otrucia współmałżonka. Kobieta przebywa aktualnie na leczeniu. Ani prokurator ani sędzia nie poruszyli tematu zasadniczego – braku podstawowego dowodu, ciała podobno zabitego wilka – chociaż sędzia wliczył to prawdopodobnie w słabość aktu oskarżenia prokuratora. TC)

Źródło: https://svenskjakt.se/start/nyhet/karl-hedin-frias-fran-misstankar-om-illegal-jakt/

Karl Hedin w rozmowie z dziennikarzami mówi że nie zdążył się jeszcze dokładnie zapoznać z wyrokiem.

-Wszystko było czystą fikcją i doświadczeniem podobnym do tego z powieści Kafki. Gdy zobaczyłem dane ze wstępnego śledztwa, a dostałem je dopiero po kilku latach, zobaczyłem, że policja i prokurator nie mieli nic, absolutnie nic.  Wszystko było fikcją. Prokurator Lars Magnusson powinien zrezygnować ze sprawy gdy kobieta, główny świadek, odwołała zeznania. Wtedy nie trafiłbym do aresztu.

-Twierdzę, że policja i prokurator wiedzieli, że jestem niewinny, ale zostałem uwięziony na 31 dni.  Nie wiem, co powinienem czuć w stosunku do kobiety, która wymyśliła te kłamstwa, ale ona sama nie czuje się dobrze. Nie ufam policji i prokuratorom i myślę że wielu na szwedzkiej prowincji ma podobne uczucia.

-Sąd rejonowy zrozumiał, że prowadził sprawę bez dowodów.  Ale wątpię, czy prokurator to rozumie. Zobaczymy, ma trzy tygodnie na odwołanie. W ciągu tych trzech tygodni na pewno nie pojawią się nowe dowody i jeśli to zrobi, będzie to oznaczać jego bardzo negatywny stosunek do mnie, jako osoby. Myślę że nie lubi mnie osobiście.

-Chcesz teraz walczyć o prawne przywrócenie  osobistej odpowiedzialność urzędników państwowych za swoje decyzje. Planujesz karierę polityczną? pyta reporter.

-Nie, definitywnie nie.  Ale chcę pomóc w kampanii wyborczej (w następnym roku – TC) i informować o moich doświadczeniach.  Wiele się nauczyłem i mam nadzieję, że będę przy tych, którzy chcą naprawić to, co jest nie tak.

Ale teraz najważniejszym jest dla mnie odzyskanie od policji mojej broni i powrót do polowań.

Źródło: https://www.jaktojagare.se/kategorier/aktuellt/-aklagaren-visste-att-jag-inte-gjort-det–20210319/

Prokurator Lars Magnusson jest rozczarowany po ogłoszeniu wyroku i jeszcze nie zdecydował, czy się odwoła. -Nie zgadzam się z sądem rejonowym co do stanu dowodów w październiku 2018 r. Myślę, że jest całkowicie jasne, co robił Karl Hedin i jego gang.  Nie chcę kryminalizować zdania i opinii, ale czyny przestępcze.  Myślę, że nie ma żadnych wątpliwości co do tego, co zrobił.

Jak myślisz, co w werdykcie jest błędne?

– Nie wiem, ale prawdopodobnie trzeba ciągle udowodniać, że wilk jest zwierzyną chronioną.  Nie przeczytałem wyroku, ale zaskakujące jest, że rozmowa Hedina z siostrą nie jest bardziej oceniona. Dla mnie i wielu innych osób jest jasne, co oznacza.

https://www.jaktojagare.se/kategorier/aktuellt/aklagaren-20210319/

Karl Hedin, w ciągu trzech lat trwania konfliktu z prokuratorem i policją, zdobył poparcie wielu ludzi na szwedzkiej wsi i wśród szwedzkich myśliwych. Nie byłoby przesadą ocenić to poparcie i wsparcie na co najmniej pół miliona, niektórzy dziennikarze twierdzą że nawet miliona przyszłych wyborców (w 2022 roku) a w tym 300.000 myśliwych. (Pół miliona do miliona wyborców oznacza cyfrę od 10% do 20% – TC)

Czy przełoży je na pewnego rodzaju działalność polityczną? Być może, ale w tym przypadku na pewno nie na korzyść rządzącej koalicji socjaldemokracji i zielonych (Miljöpartiet).

Tak to bywa gdy prokuratorzy zaczynają podejmować polityczne decyzje. Że też Lars Magnusson nie pomyślał o koledze z Judei i następstwach jego decyzji sprzed 2.000 lat.

No ale dzisiejsza szwedzka elita prawnicza nie imponuje jakąś szerszą, humanistyczną wiedzą. Powinna natomiast mieć pewne polityczne wyczucie aby nie tworzyć atmosfery społecznej mocno szkodliwej dla aktualnie rządzących partii. Myślę że z tego powodu nie zobaczymy odwołania się od wyroku i pogarszania tej sytuacji.

Wykluczyć tego jednak nie można bo pewni dziennikarze, o proweniencji mocno lewicowej, a dzisiaj zastąpionej zielonymi sympatiami, chcą wspomóc niepraworządne postępowanie prokuratora nagonką potępienia moralnego. Jak można mieć podobne poglądy na naturę? Podobny światopogląd? Pogląd na naturę który zagraża życiu? Brzmią w stylu znanym i z kraju.

Karl Hedin został  uniewinniony.  Ale nie uniewinniam jego światopoglądu, tak napisał pisarz, poeta, dziennikarz, publicysta i opiniotwórca Göran Greider (ktoś w rodzaju Adama Michnika ale o znacznie lepszej twórczości literackiej), przyznając tym pośrednio że celem prokuratora było zniszczenie osoby Karla Hedina, ponieważ propagował i propaguje niewygodne dla rządzących poglądy społeczne i polityczne.

Make nature great again, takie powinno być hasło dla wszystkich Szwedek i Szwedów, pisze Göran Greider. Jest to hasło chwytliwe, propagowane choćby przez Gretę Thunberg ale wykluczające  human nature z innymi poglądami. W czym, w podobnym wykluczaniu, ideologia bliska sercu Görana Greidera, była i jest bardzo efektywna.

Poglądy i przekonania nie są przestępstwem, nawet gdy są zdecydowanie antywilcze, stwierdził szwedzki sąd. Przestępstwem jest natomiast wprowadzanie takich poglądów w czyn. Niby to oczywiste, ale z drugiej strony Make nature great again przywoływane w tym kontekście stwarza wrażenie że nie brakuje w Szwecji ludzi chcących zastąpić Karola Marksa, Matką Naturą i w jej imieniu karać za odmienne poglądy.

Szkoda tylko że obie strony posługują się i wykorzystują w tym celu wilka, chociaż w tym przypadku wilk staje się poniekąd symbolem prawa człowieka do wolności słowa i opinii.

Zdjęcie: jaktjagare

Dodaj komentarz