Klimatyczne kontrowersje

Trwała, Zrównoważona, Wielofunkcyjna gospodarka leśna weszła na salony.

Trwała, Zrównoważona, Wielofunkcyjna gospodarka leśna weszła na salony ministerialne oraz szczytów klimatycznych.

Skrót TZW należy zacząć traktować, od podpisania Deklaracji Ministerialnej „Lasy dla klimatu” na konferencji klimatycznej Katowice 2018, z należytą powagą i te należności powinni poważnie wsiąść pod uwagę my wszyscy nie za bardzo dowierzający praktyce gospodarki leśnej określającej się tym dogłębnym zwrotem w języku polityków na szczycie Katowice 2018 jako Multifunctional and Sustainable Forest Management, MSFM.

Należy dodać że po dobrych kilku dniach od ogłoszenia tej deklaracji, my zwykli Polacy musimy zadowalać się dalej jej jedynym dostępnym na sieci angielskim tekstem
The Ministerial Katowice Declaration on Forests for the Climate
https://cop24.gov.pl/fileadmin/user_upload/Ministerial_Katowice_Declaration_on_Forests_for_Climate_OFFICIAL_ENG.pdf

Rozumiem jednak że wysiłek włożony przez polskie Ministerstwo Środowiska w uczestnictwo na szczycie klimatycznym był tak ogromny że nie znalazł się do tej pory nikt kto potrafiłby przetłumaczyć ten angielski tekst a co najważniejsze znaleźć polityka chcącego przetłumaczony tekst zaakceptować i wziąć za niego odpowiedzialność.

Jak opisują polscy politycy ten znaczący dla polskich i nie tylko polskich lasów, tekst?

Minister środowiska Władysław Kowalczyk powiedział „że znaczący potencjał lasów w zakresie łagodzenia skutków zmian klimatu może zostać zwiększony poprzez wdrożenie zasad zrównoważonej gospodarki leśnej, tam gdzie jeszcze jej nie wprowadzono.”
https://katowice.tvp.pl/40397903/deklaracja-ministerialna-lasy-dla-klimatu-przyjeta

Oraz dodał: „w Polsce, od wielu lat prowadzona jest zrównoważona i wielofunkcyjna gospodarka leśna. Przypomniał, że Lasy Państwowe uruchomiły pilotażowy projekt leśnych gospodarstw węglowych, którego celem jest zwiększenie potencjału pochłaniania i magazynowania CO2 m.in. przez “zagęszczanie” lasów.”

Natomiast „uczestnicząca w wydarzeniu wiceminister środowiska Małgorzata Golińska oceniła, że środowa deklaracja to “bardzo jasny sygnał, że lasy, gleby, obszary podmokłe, cały biosystem to istotny element rozwiązania globalnego problemu, jakim jest zmiana klimatu”.

„Jest zapewnieniem, że wspólnie podejmiemy działania w celu ochrony i wzmocnienia różnorodności biologicznej i zwiększenia potencjału pochłaniania dwutlenku węgla(), zbudowania neutralnych klimatycznie gospodarek i społeczeństw”

Oraz „dodała, że zrównoważony rozwój jest w Polsce normą konstytucyjną. “Polska wspiera wszystkie działania mające na celu wzmocnienie roli, jaką lasy pełnią w adaptacji oraz w zmniejszaniu wpływu emisji na klimat”
https://www.radioem.pl/doc/5216579.COP24-Przyjeto-deklaracje-Lasy-dla-klimatu

Takie więc optymistyczne treści przekazali Rodakom ich politycy,mający jak widać czas na wygłaszanie podobnych politycznych banałów ale nie znajdujący czasu na zlecenie przetłumaczenia na język polski wersji angielskiej dokumentu tak przez nich wychwalanego.

Ja osobiście przychylam się do zdania Greenpeace że
„dokument jest “mglisty”
.

“Podkreślana w nim rola gospodarki leśnej i produkcji drzewnej oznacza, że deklaracja leśna może łatwo stać się deklaracją drwali. Aby chronić klimat musimy chronić lasy – to oczywiste i dobrze, że te słowa padają na szczycie klimatycznym, który odbywa się w Polsce (…). To jednak jeszcze nie oznacza sukcesu” …

Że „nie wolno pozwolić na to, by deklaracja leśna stała się dla państw uzależnionych od paliw kopalnych wymówką. Dodają, że polskie lasy pochłaniają jedynie 1/10 naszych emisji CO2 i nawet przy zwiększeniu ich powierzchni, nie będą w stanie pochłaniać wiele więcej”

Że “Lasy nie są alternatywą dla redukcji emisji ze spalania węgla, tylko jej uzupełnieniem. Prawdziwie ambitny, oczekiwany przez setki milionów ludzi na całym świecie, plan działań dla klimatu to decyzja o szybkim i sprawiedliwym odejściu od spalania paliw kopalnych”.
https://www.radioem.pl/doc/5216579.COP24-Przyjeto-deklaracje-Lasy-dla-klimatu

Przychylam się nie dlatego że jestem zwolennikiem tej organizacji, przeciwnie, ale dlatego że Greenpeace ocenia moim zdaniem, ministerialną deklarację na trzeźwo, patrząc nieco dalej w przyszłość niż polscy politycy od środowiska i lasów.

Jest zrozumiałe że podobne deklaracje muszą być pisane mgliście po to aby osiągnąć kompromis, niemniej jednak MSFM czyli TZW gospodarka leśna została w nim dosyć konkretnie opisana jak np:

„ Sharing the UN Strategic Plan for Forests’ vision of a world in which all types of forests and trees outside forests are sustainably managed, contribute to sustainable development and provide economic, social, environmental and cultural benefits for present and future generations. Recognizing that multifunctional and sustainable forest management contributes to nature conservation, as well as constitutes a keystone in achieving a balance between anthropogenic emissions by sources and removals by sinks”

Albo „Further recognizing the role of indigenous peoples and local communities in conserving and sustainably managing forests for the benefit of present and future generations”

Podobne przykłady pokazują że od czasów Katowice 2018 będzie można dokładnie przyglądać się pracy polskiego leśnika państwowego, żądając od niego wywiązywania się z deklaracji swoich ministrów.

Mglistych co prawda ale mglistość obejmuje obie strony i myślę że bardziej odpowiada w gruncie rzeczy Greenpeace niż polskiemu nadleśniczemu.

Jak i nam, kpiącym czasem z solennie powagi MSFM czyli TZW gospodarki leśnej i pamiętającym czasy jej niesolennych chwil dla chwały Partii i Narodu.

Zdjęcie: stora enso

Dodaj komentarz