Biopaliwa

Okiem bankowca – co mamy z lasu. Biopaliwa.

Okiem bankowca – co mamy z lasu. Biopaliwa.

Biopaliwa są główną drogą dla Szwecji do osiągnięcia celów środowiskowych, dotyczących osiągnięcia do roku 2045 zerowego wydzielania dwutlenku węgla, twierdzi Danske Banken.

„Już w roku 2030 udział wydzielania CO2 przez transport ma zmniejszyć się o 70% w porównaniu do poziomu z roku 2010. Duże nadzieje pokłada się w elektryfikacji, ale przejście na nią pochłonie sporo czasu i nawet proste analizy wskazują że zapotrzebowanie na paliwa odnawialne dla tradycyjnych silników spalinowych będzie prawie nienasycone w ciągu następnych dwudziestu lat.

Szwedzki urząd państwowy do spraw transportu, Trafikverket, przeprowadził analizy ośmiu różnych scenariuszy, dotyczących osiągnięcia przez Szwecję celów środowiskowych dla ruchu drogowego. Analizy zostały oparte na czterech założeniach: bardziej ekonomiczne pojazdy spalinowe, większe użytkowanie pojazdów elektrycznych, zmniejszenie samego transportu i zwiększone wykorzystanie biopaliw.

Okazało się że nawet przy bardzo wysokich ambicjach Trafikverket w zakresie elektryfikacji transportu drogowego, stwierdzono że biopaliwa przyczyniają się w największym stopniu do redukcji dwutlenku węgla w stosunku do wszystkich celów, ujętych w scenariuszach.

Szwecja jest światowym liderem w stosowaniu biopaliw.  Decyzja o „obowiązku redukcji” (w roku 2017 rząd postanowił że wszyscy dostawcy paliwa muszą zmniejszyć wydzielanie CO2 spowodowane benzyną i olejem napędowym o określony procent – TC) oznacza że już dzisiaj dodajemy do paliw spalinowych 20% biopaliw. Stopniowo, do roku 2030, ma udział biopaliw wzrosnąć od 20% do 66% dla diesla, od 4% do 28% dla benzyny i od 0% do 21% dla paliwa lotniczego. To w Szwecji a w UE ma być podobnie, choć w łagodniejszym tempie.

Wiemy więc już dzisiaj, że zapotrzebowanie na biopaliwa w najbliższej przyszłości drastycznie wzrośnie, ale aż 85% biopaliw w Szwecji pochodzi z importowanych surowców, takich jak odpady mięsne pochodzenia zwierzęcego, oleje np. rzepakowy, olej palmowy itp. Robimy to mimo posiadania bardzo dużych zasobów leśnych i posiadania surowca drzewnego do produkcji biopaliw.

Biopaliwa pochodzenia leśnego to droga do nowej, zaawansowanej chemii leśnej i do stworzenia nowej współpracy przemysłu leśnego z przemysłem petrochemicznym. W takiej sytuacji branża  petrochemiczna jest całkowicie uzależniona od lasów w celu uzyskania wymaganego surowca odnawialnego i jest to wyjątkowa szansa dla branży leśnej.

(Moja uwaga – używam uparcie określenia „przemysł leśny” choć oczywiście wiem że nie jest ono stosowane w Polsce. Polskie określenia przemysł drzewny czy przemysł papierniczy, nie oddają moim zdaniem całej skali przemysłowej branż opartych o las – TC)

W przeszłości energia była po prostu zbyt tania dla przemysłu leśnego. Istniała zawsze w postaci kory, trocin czy zrębków. W przypadku nowych biopaliw wartość energetyczna będzie widoczna w zupełnie inny sposób.  Będzie to napędzać rozwój w kierunku zwiększonej efektywności energetycznej i jest to sprawa bardzo istotna.

Najbardziej rozpracowanym, w sensie użytkowania paliwowego, składnikiem masy drzewnej służącej do produkcji ścieru drzewnego, jest olej talowy.

Jest to kwas tłuszczowy podobny do tego który jest ekstrahowany z oleju palmowego i olejów do smażenia oraz jest stosunkowo łatwy do przekształcenia w olej napędowy HVO, największe biopaliwo w Szwecji. Niemniej jednak są to ilości małe, bo olej talowy stanowi zaledwie 3% masy drzewnej do produkcji ścieru.

Kolejnym jej składnikiem jest lignina, która stanowi około 28% tej masy. Ma ona wysoką wartość energetyczną i jest również materiałem, który zawiera duże możliwości w produkcji tworzyw sztucznych.

Lignina była badana już przez długi czas i Sören Eriksson, były szef ds. rozwoju w rafinerii  Preem mówi:

  • Lignina ma odpowiednią strukturę molekularną z właściwościami, które otwierają bardzo duże możliwości. Ale i dużo pracy oraz inwestycji. Tutaj przemysł petrochemiczny musi ściśle współpracować z przemysłem leśnym.

Kolejną zaletą jest fakt, że usuwając część ligniny z kotła regeneracyjnego, można zwiększyć wydajność papierni bez inwestowania w nowy i kosztowny kocioł.  W większości szwedzkich zakładów papierniczych można uzyskać około 25% podobnej ekstrakcji która mogłaby dać  rocznie około 1,5 miliona ton ligniny i ostatecznie około 1 miliona ton biodiesla lub benzyny. Są to już duże ilości paliwa. W przybliżeniu taką samą ilość można otrzymać  w Finlandii.

Fiński przemysł leśny wcześnie rozpoczął inwestycje na dużą skalę w biopaliwa i ekologiczne chemikalia.  Oto kilka przykładów.

-Od 2015 roku firma UPM-Kymmene posiada fabrykę w północnej Finlandii, której roczna produkcja wynosi 130 000 ton biodiesla (HVO) z oleju talowego.

-Planuje się również produkcję 500.000 ton biopaliwa z oleju talowego i surowca drzewnego w zakładach ścieru drzewnego w Kotka.

-Od 2017 roku Metsä Fibre produkuje ekologiczne środki chemiczne na bazie ligniny w zakładach papierniczych w Äänekoski.

-Stora Enso otrzymuje ligninę w swoich zakładach papierniczych w Sunila i z wydajnością roczną 50.000 ton ligniny jest na razie jej największym na świecie producentem. W zeszłym roku zdecydowano się pójść o krok dalej i zbudować pilotażową fabrykę do produkcji zaawansowanych materiałów z ligniny, głównie do zastosowania w bateriach litowych.  Obiekt ma zostać ukończony w 2021 roku i jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to rozbudowa obiektu będzie kontynuowa.

-Historią sukcesu w branży biopaliw jest fińskie przedsiębiorstwo paliwowe Neste Corporation, największy na świecie producent biodiesla, nie opartego jednak na surowcach leśnych.  Produkcja w 2019 roku wyniosła 2,9 mln ton biodiesla w trzech rafineriach w Finlandii, Holandii i Singapurze, głównie na bazie odpadów zwierzęcych oraz różnych olejów i tłuszczów roślinnych. Firma ta odnotowała silny wzrost w zakresie zysków, a jej udział na giełdzie w Helsinkach rośnie cały czas. W 2020 roku Neste zajęło trzecie miejsce w rankingu najbardziej przyjaznych środowisku przedsiębiorstw na świecie, organizowanym przez organizację Corporate Knights i obejmującym ponad 7000 firm. Wartość akcji firmy wzrosła ponad pięciokrotnie w ciągu pięciu lat, w tym dotychczas o 70% w tym roku.  Gdyby spółki z branży leśnej były wyceniane według tych samych mnożników zysku co Neste, ich ceny akcji podwoiłyby się.

(Łatwo zauważyć że cytuję, zgodnie z tytułem, zdanie banku. Nie ma problemu ze znalezieniem na sieci opisu innych stron działalności Neste Corporation, tych związanych z oparciem się na oleju palmowym, na przykład rok przed otrzymaniem tego zaszczytnego trzeciego miejsca – TC https://newsnowfinland.fi/finland-international/investigation-neste-still-buying-palm-oil-from-mills-caught-in-illegal-rainforest-harvests)

W Szwecji istnieją obecnie lub są w budowie zakłady przemysłowe do produkcji biopaliw o łącznej rocznej zdolności produkcyjnej odpowiadającej mocy nieco ponad 9 TWh, z czego około 1,8 TWh jest oparte na surowcach leśnych. Można to porównać do całkowitego zużycia paliw w 2019 roku, wynoszącego 92 TWh.

Oto niektóre z przyjętych projektów.

-Sunpine, jeden z pionierów biopaliw w Szwecji, jest własnością m.in. rafinerii Preem, zrzeszenia leśnego Södra i lasów państwowych Sveaskog, a od 2010 r. produkuje olej napędowy z oleju talowego w Piteå. Wydajność 100 000 m3 na rok sprawia, że ​​Sunpine jest największym producentem biopaliwa pochodzącego z lasu w Szwecji.  Po ukończeniu drugiej linii produkcja zwiększy się o 50 procent.

-Södra posiada linię produkcyjną która od 2019 roku produkuje metanol z surowca drzewnego w zakładach papierniczych w Mönsterås.  Södra zbudowała również razem z norweską firmą Statkraft zakład testowy do produkcji biopaliw w Tofte https://www.statkraft.com/about-statkraft/where-we-operate/norway/silva-green-fuel/

-SCA planuje wraz z firmą naftową St1 zbudować nową fabrykę biopaliw z oleju talowego. Wydajność ma osiągnąć 100 000 ton rocznie. Ponadto w fabryce ścieru celulozowego w Östrand planowana jest budowa biorafinerii, obejmującej dwie linie produkcyjne, jedna na bazie ligniny, a druga na trocinach i korze.  Pozwolenie środowiskowe zostało zatwierdzone latem 2020 roku, a celem długoterminowym jest łączna roczna 260.000 m3 biopaliwa.

-Stora Enso produkuje, razem z przedsiębiorstwem energetycznym Gasum, biogaz płynny z pozostałości organicznych w w zakładach papierniczych w Nymölla.  Roczna moc produkcyjna 75-90 GWh.

-Pyrocell, którego współwłaścicielem jest rafineria Preem i koncern tartaczniczy Setra, buduje w Gävle fabrykę, która będzie produkować olej pirolityczny z trocin od roku 2021. Olej zostanie następnie przekształcony w biodiesel w firmie Preem w Lysekil.

-Chińsko-szwedzki NordicPaper wspólnie z instytutem badawczym RISE i klastrem biznesowym Paper Province uruchomiły „poligon testowy” dla rozwoju produkcji materiałów w której lignina jest surowcem.

-SunCarbon którego współwłaścicielami są szwedzkie lasy państwowe Sveaskog i rafineria Preem opracował technologię produkcji oleju ligninowego z ługu czarnego.

Jak dotąd są to stosunkowo niewielkie obiekty, a niektóre z większych projektów inwestycyjnych, jak np.inwestycja SCA wspólna z St1, nie otrzymały jeszcze wiążącej i ostatecznej decyzji rządowej.

Dlaczego szwedzki przemysł leśny nie rozpoczął jeszcze produkcji paliwa na dużą skalę?

Ważnym powodem jest wielkość inwestycji.  Biorafinerie wiążą się z wielomiliardowymi inwestycjami, co w połączeniu z niepewnością co do tego, jakie przepisy będą zobowiazywać, stwarza sytuacje niepewne gospodarczo. Branża wymaga jasnych i długoterminowych reguł gry i szwedzki urząd państwowy do spraw energetyki Energimyndigheten otrzymał, jak to w szwedzkim zwyczaju bywa, zadanie odpowiedzi na podobne pytania. Do 31 października 2021 roku. Mimo iż czas nagli.”

To była analiza bankowa a ja ze swojej strony mogę dodać że branże energetyczne, petrochemiczna i przemysł leśny oczekują na podobne rządowe decyzje już co najmniej od pięciu lat. Wybory co cztery lata i rosnące znaczenie partii Zielonych (Miljöpartiet) im nie sprzyjają.

Niedawno pisaliśmy http://www.forest-monitor.com/pl/nowa-taksonomia-unii-europejskiej/ o groźbie wyjęcia biomasy oraz wody z listy źródeł energii odnawialnej w Unii Europejskiej. Takie właśnie groźby przyczyniają się do powstania braku ochoty do inwestycji opisywanych powyżej. Na pewno one powstaną ale poza UE.

Myślę jednak że do przejścia z kopalnianych źródeł energii na źródła odnawialne potrzebny będzie koktail wielu różnych metod a nie kilka niepewnych źródeł jakimi są np. słońce i wiatr. W tej sytuacji, bawiąc się w polityka, można będzie założyć że kraje stawiające na własne źródła energii a nie na rosyjski gaz, mogą wejść w koalicje, w których węgiel będzie sojusznikiem lasu.

Czytaj również: Oko bankowca – co mamy z lasu. Surowiec drzewny.

Zdjęcie: Sunpine

Dodaj komentarz