Jak dyskutować

Jak dyskutować na poważne tematy leśne?

Jak dyskutować na poważne tematy leśne?

Jedna z szanowanych przeze mnie stron facebookowych napisała niedawno: „Polemika do polemiki a tu najwyższy czas rozpocząć poważną dyskusję”.

Polemiką do polemiki był artykuł Pani Sylwii  Szczutkowskiej z miesięcznika Dzikie Życie, grudzień 2020/styczeń 2021 r. polemizujący niejako z własnym artykułem  Dzikiego Życia z czerwca 2020 r.

Mamy tutaj sytuację w której zwykły czytelnik polskiej prasy, mający dostęp do sieci czy Facebook, a więc z grubsza licząc chyba połowa ludności Polski plus Polacy poza granicami kraju, czyli załóżmy około 20 mln osób, może zapoznać się z argumentacją Dzikiego Życia, natomiast bardzo niewielu, powiedzmy kilka czy maksymalnie kilkanaście tysięcy, poznaje argumenty adwersarza, czyli organizacji zarządzającej polskimi lasami państwowymi, Lasy Państwowe.

Organizacja ta zdecydowała się na umieszczenie odpowiedzi na artykuł czerwcowy Pani Sylwii Szczutkowskiej na łamach leśnego czasopisma branżowego o nazwie Przegląd Leśniczy. Jest to czasopismo o tradycji sięgającej 1876 roku, ale dzisiaj klasycznie branżowe, choć należy przyznać, nie wahające się podejmować kontrowersyjne,  dla leśników, tematy. Odpowiedź bogatej organizacji umieszczona została chyba za ścianą płatniczą, w każdym razie jest niedostępna na sieci.

Polemika organizacji Lasy Państwowe w stosunku do argumentów zawartych w artykule Pani Sylwii Szczutkowskiej przebiła się więc do, powiedzmy, maksymalnie 10.000 osób, w dodatku z branży leśnej, mających już na ogół wyrobiony pogląd na wartości reprezentowane przez Dzikie Życie.

Wartość takiej polemiki można w skrócie określić jako uspokojenie, ze strony Generalnej Dyrekcji LP oraz Regionalnej Dyrekcji LP w Krośnie, swoich podwładnych w stylu: Nie ma problemu, kontrolujemy sytuację.

To nawiasem mówiąc przypomina mi słowa Jugosłowian w roku 1984 – Nie ma problema, wtedy dotyczyły one problemów z pogodą w czasie olimpiady zimowej w Sarajewo, ale wkrótce okazały się prorocze w stosunku do innych, społecznych problemów.

Niedawno opisywałem wywiad przeprowadzony w innym, branżowym czasopiśmie leśnym, Las Polski nr. 23/2020, z sekretarzem stanu do spraw leśnictwa i łowiectwa, Panem Edwardem Siarką. Powiedział on w nim, cytuję: „„Dlatego w rozmowach choćby z leśnikami pytam, jak to jest możliwe, że mamy 26 tysięcy leśników, pracujących na etatach, ponad 100 tysięcy myśliwych, a gdy przychodzi trzech ekologów, to są w stanie obalać nasze argumenty.”

Odpowiedz na pytanie Pana Ministra jest w zasadzie prosta: Za Dzikim Życiem i artykułem Pani Sylwii Szczutkowskiej stoi około 20 mln potencjalnych czytelników i prawdopodobnie około pół miliona czytelników przekonanych istotnie do jej argumentów.

Za polemiką dyrektorów LP stoi około 10 tys.czytelników no i około 26 tys. zależnych od tej dyrekcji pracowników organizacji LP oraz od dawna przekonanych do argumentacji swoich dyrektorów.

Ilu byłoby istotnie przekonanych czytelników, spoza branży, tego nie wiemy, bo Przegląd Leśniczy, jak i zresztą pozostała branżowa prasa leśna, oparty jest na prenumeracie oraz na, w najlepszym przypadku, na ścianie płatniczej.

Może więc w oparciu się o siłę 20 mln potencjalnych czytelników oraz pół miliona czytelników przekonanych, tkwi siła tych trzech ekologów obalających argumenty leśników i myśliwych, Panie Ministrze? Niezależnie oczywiście od argumentacji rzeczowej?

Jest oczywistym że taktyka dyrektorów Lasów Państwowych, sprowadzająca dyskusje o przyszłość tej organizacji oraz o rozwiązywanie problemów w pracy tej organizacji, do poziomu Przeglądu Leśniczego (mam na myśli poziom wielkości wydawniczej, a nie poziom publikacji), jest taktyką celową.

Notujemy dyskusje i polemizujemy z nimi, ale bez przesady, krytyka ze strony Dzikiego Życia nie jest przecież krytyką ze strony o. Tadeusza Rydzyka, zdają się mówić dyrektorzy z Warszawy i regionalni, zwłaszcza ci bywający na zlotach Rydzykowszczyzny. No ale innych dyrektorów Lasów Państwowych, tych nie bywających w Toruniu, niestety nie ma.

Polskie dyskusje leśne nie mają szczęścia do poważnego ich traktowania, pomimo iż tematem dotyczą 30% powierzchni kraju. Swego czasu pisaliśmy na Monitorze Leśnym o innej, zainaugurowanej w roku 2018 przez prof. Kazimierza Rykowskiego i dr. Janusza Zaleskiego, na łamach leśnego czasopisma branżowego Las Polski. Tytuł serii dziewięciu artykułów nosił nazwę „Polityka leśna czyli krajobraz w czasie bitwy”.

Artykuły tej klasy i tej wagi, zarówno tematu jak i wagi autorów, byłyby opublikowane w Szwecji na łamach jednego z dwu największych czasopism codziennych – Dagens Nyheter lub Svenska Dagbladet. Byłyby dostępne na sieci, najprawdopodobniej bez ściany płatniczej, byłyby komentowane i polemizowanie, miałyby oddźwięk podobny do serii artykułów Macieja Zaremby z roku 2012, znanych w Polsce jako Leśna Mafia.

A co w kraju? Cisza, zarówno ze strony prasy codziennej jak i, co gorsza, ze strony prasy branżowej. Można powiedzieć że dwugłos Panów Rykowskiego i Zaleskiego był głosem wołającym na puszczy, co poniekąd odzwierciedla się w dzisiejszym dostępie do tego materiału, płatnego w Lesie Polskim ale na szczęście dostępnego na sieci dzięki oddziałowi wielkopolskiemu Polskiego Towarzystwa Leśnego http://wielkopolski.ptl.pl/uploads/TEST%20TK/Komunikaty/Polityka%20lesna1-9.pdf, choć w formie niespecjalnie sprzyjającej czytaniu.

A szkoda, zwłaszcza dla leśników, którzy stracili szansę na zwrócenie na siebie uwagi  ludzi spoza sfery Twittera czy Instagram, ludzi o poziomie intelektualnym zdecydowanie wyższym niż wyznawcy Rydzykowszczyzny, ludzi, którzy, miejmy nadzieję, odsuną kiedyś  ten ludowy mesjanizm na miejsce mu należne, czyli na śmietnik historii.

Seria artykułów autorstwa Kazimierza Rykowskiego i Janusza Zaleskiego jest tej klasy iż powinna uniemożliwić, proste, w porównaniu, artykuły Dzikiego Życia i zmusić Panią Sylwię Szczutkowską do znacznie głębszej analizy  na temat przyszłości polskich lasów i leśnictwa. Co oznaczałoby wejście Dzikiego Życia  w ten skomplikowany temat w sposób być może niezamierzony przez redakcję i prawdopodobnie niepożądany przez czytelników Dzikiego Życia.

A jednak dwugłos polskich leśników jest pominięty milczeniem przez redakcję, z prostego chyba powodu: bo go można pominąć i zlekceważyć, ponieważ nikt, poza czytelnikami Lasu Polskiego (kilkanaście tysięcy osób ?) w dodatku leśników, o takich artykułach nie słyszał.

I nadal nie słyszy, mimo iż silniejszego głosu na temat przyszłości polskiej polityki leśnej, polskiej gospodarki leśnej, polskiej przyrody leśnej, wagi lasów dla polskiego społeczeństwa, dla klimatu i jakości powietrza w Polsce, no i na temat leśników, również tych z LP,  nie potrafię znaleźć w aktualnej debacie leśnej, mimo iż od artykułów prof. Kazimierza Rykowskiego i dr. Janusza Zaleskiego upłynęło już ponad dwa lata.

Jak więc dyskutować poważnie na poważne tematy leśne?

Nie da się prowadzić takiej dyskusji bez udziału społeczeństwa i jej otwartości oraz dostępności dla wszystkich zainteresowanych. Jedyna instytucja i organizacja leśna mająca możliwości otwarcia i prowadzenia takiej dyskusji, Lasy Państwowe, nie jest nią zainteresowana, z przyczyn politycznych i z przyczyn stawiania swoich interesów, interesów Lasów Państwowych, nad wszystkimi innymi.

Leśnicy Lasów Państwowych, mają więc to co mają – sytuację dostrzeżoną już przez polityków, że trzech ekologów z łatwością obala argumenty 26 tys. pracowników organizacji zarządzającej polskimi lasami państwowymi.

Stąd już niedaleko do wniosku że może nadszedł czas na stworzenie nowej lub nowych organizacji i przewietrzenie jej lub ich z  dotychczasowego, nieudolnego kierownictwa.

To nie jest akurat najbardziej poważny i istotny temat leśny, ale niewątpliwie ułatwiłby dyskusję na temat przyszłości polskich lasów i polskiego leśnictwa.

Zdjęcie: can stock photo

Jedna myśl na temat “Jak dyskutować na poważne tematy leśne?

  1. Kolejne władze LP są za dyskusją na tematy leśne w zaciszach domowych i przy piwku. A jeśli kogoś nurtuje jakiś poważny problem i chciałby skierować odpowiednie pismo, to jak najbardziej, niech pisze ” na Berdyczów”
    🙂

Dodaj komentarz